Ulotki do pobrania i rozpowszechniania TUTAJ
W dniu 28 czerwca 2019 roku został opublikowany Raport Komisarza Rady Europy ds. Praw Człowieka Dunji Mijatović z Chorwacji na temat Polski. Nosi on tytuł: Władze Polski powinny chronić sędziów przed presją, aktywnie chronić prawa kobiet i wzmacniać politykę na rzecz równości płci. Pani Komisarz odwiedziła Polskę w marcu i potrzebowała aż trzech miesięcy, aby opublikować swój kilkustronicowy raport, stawiający bardzo ostre tezy bez cytowania jakichkolwiek faktów czy argumentów.
W Gmachu Głównym Politechniki Warszawskiej odbył się I Kongres Poradnictwa z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy. W wydarzeniu wzięło udział ponad 500 przedstawicieli organizacji pozarządowych, samorządu terytorialnego i organów centralnych. Główną ideą Kongresu było zainicjowanie procesu integracji różnych nurtów poradnictwa: prawnego, obywatelskiego, psychologicznego, rodzinnego, konsumenckiego, zawodowego i prozdrowotnego. Kongres Poradnictwa zorganizowany został przez Kancelarię Prezydenta RP we współpracy z Narodowym Instytutem Wolności – CRSO.
Coraz częściej słychać, że władze administracyjne w kolejnych państwach zabierają rodzicom ich dzieci z błahego powodu. Najbardziej znane są przypadki z Niemiec, Szwecji i Norwegii. Dotknęło to także polskich rodzin, gdyż wielu rodaków wyjechało do pracy za granicą. Zabierając ze sobą dzieci, często nie zdają sobie sprawy, że narażają się na trwałe rozbicie rodziny.
Tym razem afera dotyczy Włoch. Ponoć takiego skandalu jeszcze nigdy nie było. W prowincji Reggio Emilia rozbito siatkę przestępczą, która obejmowała przedstawicieli władz lokalnych, pracowników socjalnych, lekarzy, psychologów oraz psychoterapeutów, którzy byli powiązani z pozarządową organizacją „Hansel & Gretel” (Jaś i Małgosia). Sześć osób aresztowano, a wobec kolejnych 10 podjęto środki zapobiegawcze. Łącznie prokuratura uznała za podejrzane 26 osób.
Słodycze, frytki, pizza i inne przetworzone, wysokotłuszczowe jedzenie może spowodować trwałe uszkodzenie plemników, ostrzegają naukowcy z Uniwersytetu Harvarda.
Ostatnie miesiące dowodzą, że w Polsce forsowana jest bezprecedensowa zmiana kulturowa, mająca na celu m.in.: obniżenie rangi małżeństwa i rodziny, zmarginalizowanie wpływu wartości chrześcijańskich na życie narodu, pozbawienie rodziców prawa do decydującej roli w wychowaniu dzieci czy podważenie prawa do ochrony ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci.
Pani Buffone, która mieszka w kanadyjskiej prowincji Ontario była mocno zaniepokojona pełnym niepokoju zachowaniem swojej 6-letniej córeczki. Z rozmów z dzieckiem dowiedziała się, że nauczycielka w szkole przeprowadza z dziećmi lekcje na temat tożsamości płciowej, o czym rodzice nie byli poinformowani. Dzieciom pokazano kontrowersyjny film pt. On, ona i oni – Gender: Queer Kid Stuff # 2, który tłumaczył, że niektórzy ludzie nie są ani dziewczynkami, ani chłopcami. Tezę tę autorytatywnie powtarzała nauczycielka, mówiąc dzieciom, że: nie ma czegoś takiego jak dziewczynki czy chłopcy. Lekcje na ten temat były prowadzone przez cały semestr. Nauczycielka nieustannie powtarzała, że dziewczynki nie są prawdziwe i chłopcy nie są prawdziwi, wywołując coraz większy lęk u dziecka. Podważenie tożsamości bycia dziewczynką powodowało u małej wielką dezintegrację i niepokój, który nie mijał, pomimo upływającego czasu. Mocno zaniepokojeni rodzice stwierdzili, że szkoła wprowadza treści ideologiczne, które dyskryminują ich dziecko jako dziewczynkę, co zaburza jej rozwój.
Ludzkie życie zaczyna się w momencie poczęcia. Wystarczy zacytować jeden z najlepszych podręczników embriologii człowieka: „Ludzki rozwój zaczyna się w momencie zapłodnienia, kiedy plemnik łączy się z oocytem (komórka jajowa) w celu uformowania pojedynczej komórki zwanej zygotą. Ta wysoce wyspecjalizowana totipotencjalna komórka wyznacza początek każdego z nas jako wyjątkowej jednostki” [(K.L.Moore, T.V.N. Persaud i M.G. Torchia „The developing human : clinically oriented embryology” /Rozwijający się człowiek: embriologia kliniczna/ (2015, wyd. 10)].
To wielki sukces polskiej inicjatywy w ochronie dzieci! Rada UE opowiedziała się za wprowadzeniem poprawki zainicjowanej przez polskie ministerstwo sprawiedliwości do rozporządzenia Bruksela II BIS, które reguluje współpracę w sprawach rodzinnych i małżeńskich. Zwiększa ona ochronę dzieci i zapewnia praktyczną realizację gwarancji zawartych w Konwencji ONZ o prawach dziecka. Polskie Ministerstwo Sprawiedliwości przez dwa lata negocjowało zwiększenie ochrony tożsamości dzieci w zakresie prawa do ochrony własnej kultury, tradycji, języka i religii w postępowaniach o ustanowienie pieczy zastępczej. Mają one trafiać do rodzin z podobnego kręgu kulturowego, a najlepiej do krewnych z kraju pochodzenia dzieci.
Kobiety, które pracują w irlandzkich liniach lotniczych są zmuszane do przerwania ciąży pod groźbą wyrzucenia z pracy. Pracodawcy stawiają ten warunek już przy zatrudnianiu. Problem w tym, że większość z pilotek pracuje na zasadach samozatrudnienia. Jest to wygodne dla pracodawcy, który może stawiać znacznie wyższe warunki pracy, niż przy normalnym zatrudnieniu pracownika na etat. Takie samozatrudnienie obejmuje co najmniej połowę wszystkich pilotów, obsługujących linie lotnicze zarejestrowane w Irlandii.
W dniu 26 czerwca br. Trybunał Konstytucyjny w Polsce wydał wyrok w głośnej sprawie drukarza z Łodzi, który odmówił wykonania druku plakatów fundacji LGBT (lesbijek, gejów, biseksualistów, transwestytów) argumentując, że sprzeciwia się to jego przekonaniom, jest niezgodne z sumieniem i wyznawaną wiarą. Trybunał uznał za niezgodny z Konstytucją RP przepis Kodeksu wykroczeń, który zabraniał odmowy wykonania usługi dla klienta. Tym samym przyznał słuszność argumentacji Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego.
Londyński Sąd Opiekuńczy wydał nakaz wykonania aborcji u liczącej dwadzieścia kilka lat kobiety niepełnosprawnej intelektualnie. Z wnioskiem o możliwość przerwania ciąży bez zgody pacjentki wystąpili lekarze National Health Service (NHS, odpowiednik polskiego ZUS) opiekujący się kobietą. Argumentowali, że aborcja leży w jej najlepszym interesie. Nie mają bowiem pewności, że kobieta poradzi sobie z porodem, a zdrowienie po cesarskim cięciu też może mieć skomplikowany przebieg.
Rząd francuski przekazał projekt ustawy o wspomaganej medycznie prokreacji do dyskusji w Parlamencie. Jest to realizacja obietnic wyborczych prezydenta Macrona o powszechnym dostępie do usług „in vitro”.
Ustawa będzie zaprezentowana Zgromadzeniu Narodowemu już 26 lipca br. Ta propozycja wprowadza prawo do stosowania „in vitro” dla wszystkich kobiet, również samotnych i żyjących w związkach lesbijskich. Prawa dziecka do posiadania ojca i matki są całkowicie zignorowane. Po uzyskaniu dostępu do tekstu tej ustawy rozpoczęła się gorąca dyskusja na temat wielu zawartych w niej kontrowersyjnych propozycji. We Francji obecnie stosowanie „in vitro” jest prawnie ograniczone tylko dla par heteroseksualnych w wieku płodnym, żyjących co najmniej dwa lata w stałym związku, gdy przynajmniej jeden z partnerów został po badaniach uznany za bezpłodnego lub przenoszącego ciężką chorobę dziedziczną.