Hiszpański sąd karny w Vitorii w Kraju Basków uniewinnił 21 wolontariuszy kampanii 40 Dni dla Życia, którzy w ramach przedświątecznej akcji po cichu modlili się pod placówką aborcyjną. Właściciel tego centrum aborcyjnego złożył pozew, w którym zażądał kary 5 miesięcy więzienia i 20 tys. euro grzywny jako odszkodowania za psucie biznesu.
Powołał się na hiszpańską ustawę, która zakazuje nękania kobiet idących do centrum aborcyjnego w celu pozbawienia życia swojego poczętego dziecka, przy czym jako presję potraktował m.in. modlitwę za kobiety w ciąży.
Działacze kampanii 40 Dni dla Życia, modląc się przed znajdującą się w tym mieście placówką aborcyjną, ustawiali się w pięcioosobowych grupach. Mieli także ze sobą transparenty z hasłem Nie jesteś sama. Jesteśmy tu, aby ci pomóc!. Modlitwa ta trwała nieustannie od 28 września do 7 listopada 2022 r. Właściciel firmy złożył pozew do sądu przeciwko modlącym się wolontariuszom na podstawie ustawy z 2022 r., zakazującej wywierania presji na kobiety idące na aborcję.
Korzystali z prawa
Po złożeniu pozwu uczestnicy akcji 40 Dni dla Życia natychmiast dostali zakaz zbliżania się do placówki aborcyjnej na odległość co najmniej 100 m. Natomiast proces trwał trzy lata.
Przed sądem stanęło 21 osób, którzy mieli odwagę modlić się publicznie za kobiety idące do tej placówki w celu dokonania aborcji. – 12 kobiet i 9 mężczyzn.
Właściciel tej abortarii, Igor Elberdin, żądał dla nich 5 miesięcy pozbawienia wolności lub 75 dni prac społecznych, a ponadto odszkodowania wysokości 20 tys. euro: 10 tys. euro dla firmy i 10 tys. dla siebie!
W dniu 9 grudnia sąd w Vitorii całkowicie oddalił ten pozew, uniewinniając oskarżonych. Sędzia Beatriz Román stwierdziła, że protest miał charakter pokojowy i odbywał się w ciszy. Jak dodała, oskarżeni nie zrobili nic poza skorzystaniem z przysługującego im prawa do zgromadzeń. Nie doszło też do żadnych nacisków na kobiety korzystające z usług aborcyjnych Igora Elberdina. Nie załączono też informacji, aby którakolwiek z klientek zrezygnowała z aborcji. Jednak w uzasadnieniu wyroku zabrakło jakiegokolwiek odniesienia do prawa publicznej, cichej modlitwy.
Hiszpańskie przepisy prawa są obecnie coraz bardziej proaborcyjne. Do 14. tygodnia ciąży można legalnie zabić dziecko na żądanie kobiety, a w przypadkach dotyczących nieletnich dziewcząt nie jest wymagana zgoda, czy choćby tylko poinformowanie rodziców. Socjalistyczny premier Pedro Sánchez popiera wpisanie do konstytucji prawa do aborcji. Obecnie przygotowuje czarną listę lekarzy, którzy powołują się na klauzulę sumienia i chronią zarówno brzemienną matkę, jak i jej poczęte dziecko. .
Wyrok nie jest prawomocny, oskarżycielom przysługuje prawo do odwołania.
Więcej informacji TUTAJ
oraz na temat obecnego Adwentu dla Życia w ramach kampanii 40 Dni dla Życia TUTAJ
Źródło: lanuovabq.it/ infocatolica.com – 12 grudnia 2025 r.














Deutsch (Deutschland)
Українська (Україна)
Русский (Россия)
Polski (PL)
English (United Kingdom)
