W dniu 2 grudnia br. w Parlamencie Europejskim zaplanowano wysłuchanie publiczne w sprawie Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej My Voice, My Choice (Mój głos, mój wybór), która postuluje finansowanie turystyki aborcyjnej dla obywatelek UE. Fundacja JEDEN Z NAS i Polska Federacja Ruchów Obrony Życia apelują o mobilizowanie polskich europosłów do wzięcia udziału w tym wysłuchaniu i wyrażenia sprzeciwu wobec tej inicjatywy.
Wysłuchaniu w PE przyglądać się będzie Komisja Europejska, która już 1 października spotkała się z autorkami tej inicjatywy. Od rezultatu tego wysłuchania będzie zależeć, jakie podejmie kroki. Decyzja ma być podjęta do 1 marca 2026 roku.
Jeżeli do tego dojdzie, Polka, która będzie chciała dokonać aborcji, będzie mogła wyjechać do jakiegokolwiek kraju należącego do UE i zabić poczęte dziecko na koszt europejskiego podatnika, czyli każdego z nas – podkreśla Jakub Bałtroszewicz, prezes Fundacji JEDEN Z NAS i Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia.
W środę 5 listopada wniosek ten rozpatrywała Komisja ds. Równości Kobiet i Równouprawnienia PE. Zaakceptowała finansowanie aborcji we wszystkich krajach UE z własnego budżetu, czyi za pieniądze europejskich podatników. Wezwała też KE do pełnego wsparcia dla tej inicjatywy oraz zapewnienia równych praw reprodukcyjnych we wszystkich państwach członkowskich. Polska i Malta zostały wymienione wprost jako państwa winne naruszeń w zakresie dostępu do opieki zdrowotnej reprodukcyjnej. (!)
W ten sposób UE może kompletnie pomijać przepisy prawa krajowego zakazujące aborcji. Oznacza to, że pomimo kompletnego braku kompetencji Unia Europejska, a nie Polska, będzie decydowała o prawie do aborcji w Polsce, a nasze prawo chroniące życie stanie się de facto martwe.
Formalnie ta inicjatywa ma charakter tzw. Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej (EIO) – instrumentu demokratycznego wprowadzonego przez Traktat z Lizbony, umożliwiającego obywatelom zgłaszanie propozycji legislacyjnych Komisji Europejskiej. Pomysłodawcami i głównymi organizatorami inicjatywy są podmioty działające w obszarze profesjonalnego lobbingu i komunikacji politycznej.
Centralną postacią kampanii jest Nika Kovač, słoweńska aktywistka i dyrektorka Instytutu 8 Marca. To organizacja, która w latach 2021–2023 miała w latach 2022–2025otrzymać łącznie 355 tys. euro z funduszy Open Society Foundations George’a Sorosa. Instytut współpracuje również z International Planned Parenthood Federation (IPPF), jedną z największych na świecie sieci klinik aborcyjnych, która w latach uzyskała 3,2 mln euro z budżetu Unii Europejskiej, a od 2005 roku ponad 46 mln dolarów z Fundacji Billa i Melindy Gatesów.
Kolejnym uczestnikiem tej sieci jest European Parliamentary Forum for Sexual and Reproductive Rights (EPF) (Europejskie Parlamentarne Forum na rzecz Praw Seksualnych i Reprodukcyjnych)– lobby działające przy Parlamencie Europejskim. W 2023 roku EPF miało otrzymać około 980 tys. euro z Funduszu Ludnościowego ONZ (UNFPA).
Zgodnie z regulaminem EIO, po zarejestrowaniu inicjatywy Komisja Europejska ma obowiązek ocenić, czy mieści się ona w granicach kompetencji Unii. W przypadku My Voice, My Choice Bruksela uznała, że może ona dotyczyć m.in. finansowania kierunków polityki zdrowotnej w ramach funduszy unijnych, choć kwestia aborcji nie jest objęta kompetencją wspólnotową.
Na poziomie praktycznym mechanizm opt-in oznacza, że uczestnictwo w funduszu (czyli wypłata środków lub udział w finansowaniu usług aborcyjnych) miałoby charakter dobrowolny dla państw członkowskich, inaczej mówiąc, Polska nie miałaby automatycznego obowiązku płacenia ani wysyłania pacjentek. Z prawnego punktu widzenia inicjatywa ta więc zobowiązuje KE do rozważenia utworzenia mechanizmu finansowego, który miałby zapewnić kobietom z krajów, gdzie aborcja jest ograniczona, dostęp do bezpiecznych usług medycznych w innych krajach UE. W praktyce oznaczałoby to, że z pieniędzy podatników finansowano by aborcje dokonywane w innych państwach.
Kolejnym etapem procedury będzie debata plenarna w Parlamencie Europejskim zaplanowana na 2 grudnia 2025 r., po której możliwe jest głosowanie nad rezolucją w pełnym składzie. Po jej przyjęciu Komisja Europejska będzie zobowiązana do formalnego odniesienia się do treści inicjatywy.
Europoseł Jorge Buxadé z hiszpańskiego ugrupowania VOX powiedział: nie mamy tu do czynienia z debatą o zdrowiu, lecz z kolejnym krokiem globalizmu, który rozmywa prawne i moralne granice państw na rzecz jednolitej ideologii. To nie zdrowie. To śmierć, pieniądze i władza.
Trzeba podkreślić, że Unia nie dysponuje podstawą prawną do tworzenia funduszy na cele, które są wprost sprzeczne z prawem krajowym części państw członkowskich. Finansowanie aborcji z funduszy unijnych stanowiłoby ingerencję w krajowe porządki konstytucyjne, w tym w polską Konstytucję, która w art. 38 gwarantuje prawną ochronę życia każdego człowieka – twierdzi Julia Książek z Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris.
Jakub Bałtroszewicz podkreśla, że aby do tego nie doszło, potrzebne jest jasne i stanowcze stanowisko polskich eurodeputowanych, którzy powinni uczestniczyć w wysłuchaniu publicznym i zabrać jednoznaczny i stanowczy głos przeciwko próbom wykorzystywania pieniędzy podatnika UE do promowania i finansowania działań związanych z aborcją.
Fundacja JEDEN Z NAS na swoich stronach internetowych umieściła listę maili do eurodeputowanych potencjalnie wspierających sprawę ochrony życia oraz propozycję listu, który można wysłać w tej sprawie do polskich polityków. Opublikowana została też nota prawna, która szerzej nakreśla podnoszoną problematykę. – Dzisiaj prosimy Was o zasypanie skrzynek pocztowych naszych eurodeputowanych, by jasno i wyraźnie zobaczyli, że w Polsce wiemy o tej decydującej debacie na temat życia i oczekujemy ich obecności i zajęcia stanowiska w jej trakcie – apeluje Jakub Bałtroszewicz.
Więcej informacji TUTAJ
Źródło: Jeden z Nas/ PFROŻ/ KAI/ Opoka, opracowanie własne – 15 listopada 2025 r.














Deutsch (Deutschland)
Українська (Україна)
Русский (Россия)
Polski (PL)
English (United Kingdom)
