Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

Stany Zjednoczone Ameryki to kraj, którego fundamentem jest wolność słowa i wyznania, co gwarantuje Amerykańska Konstytucja. Za świadome korzystanie z tych wolności został zamordowany (zastrzelony) młody, zaledwie 31- letni Charlie Kirk.

Jego zaangażowanie i głęboka wiara, którą przypieczętował męczeńską śmiercią, staje się impulsem odnowy, zwłaszcza dla młodych z pokolenia Z. Jeszcze raz okazuje się, że krew męczenników jest nowym zasiewem wiary i Prawdy, z którą przeciwnik nie może wygrać.

Kirk był człowiekiem wiary, wyznawcą Jezusa Chrystusa, zaangażowanym ewangelikiem. Aktywnie i z miłością bronił życia, rodziny i Prawdy. Udowodnił, że Prawda zawsze jest warta ciężkiej pracy i intelektualnych starań. Bez dyplomu ukończenia studiów, z których świadomie zrezygnował, aby mieć czas na jej głoszenie, obnażał moralny rozkład i akademicką nieuczciwość w środowisku akademickim oraz w polityce.

Zapraszając na otwarte dysputy udowadniał, że nawet na najtrudniejsze tematy można spokojnie i racjonalnie rozmawiać, zachowując szacunek dla przeciwnika. Na spotkania z nim przychodziły tysiące studentów, inni oglądali je w mediach społecznościowych. Zyskał sławę, Nawrócił bardzo wielu ludzi. Poruszenie sumień stało się tak powszechne, że zmienia oblicze Ameryki.

Nasuwają się porównania do głosicieli Ewangelii z pierwszych wieków chrześcijaństwa, którzy podejmowali publiczne dyskusje, np. św. Paweł na Agorze czy czy sławne, publiczne dysputy św. Augustyna. Były to czasy ciężkich prześladowań chrześcijan, ale na krwi męczenników wyrosła cywilizacja chrześcijańska. Czy wracamy do punktu wyjścia?

Wydarzenia, organizowane przez Charliego pod hasłem: Udowodnij, że się mylę były dobitnym sposobem na ukazanie, że różnicom poglądów najlepiej służy długa dyskusja. Dzisiaj często dochodzi tylko do konfrontacji. Ludzie tracą umiejętność szukania Prawdy, a odwoływanie się do niej często traktują jako mowę nienawiści, co całkowicie uniemożliwia prowadzenie dialogu.

Charlie kochał Jezusa i dawał tego publiczne świadectwo. Często odwoływał się do Ewangelii. Rozumiał, że w dzisiejszym świecie toczy się walka przede wszystkim na poziomie duchowym i moralnym. Wyzwolić nas może tylko Prawda Słowa Bożego. Nie polityka. Nie bogactwo. Nie pozycja społeczna. Charlie założył organizację Turning Point USA mając 18 lat. Przy pomocy przyjaciół pokazał młodym w całej Ameryce, że milczenie nigdy nie powinno być opcją.

Powtarzał: Jezus pokonał śmierć, abyś Ty mógł żyć!

Niestrudzenie pracował nad tym, aby przekazywać młodym jasną i jednoznaczną obronę podstawowych, tradycyjnych wartości. Pytanie o aborcję było jednym z najczęściej zadawanych.

Niezachwiane przekonania Charliego i konsekwentnie prezentowana wiedza na temat niepodważalnych faktów, dotyczących początków życia, skłaniały niezliczonych studentów do ponownego przemyślenia swoich poglądów, co powodowało, że wielu z nich odwracało się od kultury śmierci i opowiadało za obroną dzieci w okresie prenatalnym.

Współpraca Kirka z Turning Point USA obejmowała organizację wieców i kampanii promujących politykę pro-life, często nawołujących młodych ludzi do walki o świętość życia. Występowali na nich mówcy pro-life oraz prezentowane były inicjatywy mające na celu ograniczenie finansowania firm aborcyjnych. Jego obecność na Utah Valley University była pierwszym przystankiem na trasie obejmującej 14 miast. Uniwersytet bronił jego prawa do wypowiedzi, powołując się na ochronę Pierwszej Poprawki do Konstytucji.

Kirk nie tylko mówił o swoich wartościach i przekonaniach pro-life, ale także wcielał je w życie, zachęcając innych do realizowania takiej postawy. Zaledwie kilka dni przed śmiercią napisał na X (Twitterze): Jezus pokonał śmierć, abyście Wy mogli żyć!

Zamiast uciekać przed ludźmi, którzy gniewnie się z nim nie zgadzali, podejmował z nimi dialog. W rezultacie wywiązywała się uspokajająca i kulturalna dyskusja. Tak właśnie działa prawdziwa demokracja! Nie wykluczało to narastającej agresji lewackich środowisk anty-life.

To nie była tzw. przypadkowa strzelanina. Charlie Kirk został celowo zamordowany z nienawiści strzałem w szyję. Przerwanie tętnicy spowodowało fontannę krwi i szybką śmierć. Stało się to 10 września w południe na Uniwersytecie Utah Valley w Orem, w jednym w najbardziej konserwatywnych stanów.

 

Ameryka w szoku!

Trumnę z ciałem zamordowanego Kirka z Utach do Arizony przywiózł na pokładzie swojego samolotu wiceprezydent USA - J. D. Vance, który jest katolikiem i również podkreśla znaczenie wiary w swoim zaangażowaniu społeczno-politycznym.

W czasie lądowania kontrola lotów przywitała zamordowanego słowami: Witaj w domu, Charlie. Nie zasłużyłeś na na to [co ci zrobiono]. Niech Bóg błogosławi Twoją rodzinę. Wiceprezydent osobiście niósł trumnę zamordowanego przyjaciela. Prezydent Donald Trump podczas uroczystości 11 września, upamiętniającej zamachy na World Trade Center, oświadczył: - Z przyjemnością ogłaszam, że wkrótce pośmiertnie przyznam Charliemu Kirkowi Prezydencki Medal Wolności. To najwyższe cywilne odznaczenie w USA przyznane w uznaniu jego wkładu w ruch pro-life i działalność na rzecz praw człowieka.

Śmierć Charliego Kirka odbiła się szerokim echem w środowisku politycznym. Niektóre lewicowe grupy wręcz świętowały z radości. Do najbardziej żenujących scen doszło w Kongresie USA, gdzie Demokraci nie uszanowali zarządzonej minuty ciszy, a niektórzy, zwłaszcza kobiety, głośno wrzeszczały – to było wręcz symboliczne wycie. Podobne sceny rozegrały się w Parlamencie Europejskim.

W trzecim dniu po śmierci Charliego w piątkowym nagraniu ze studia, w którym Kirk prowadził swój cotygodniowy podcast, wystąpiła jego żona – Erika. Dając świadectwo jedności i siły małżeństwa i rodziny nawet po śmierci współmałżonka. Powiedziała: - Ci, którzy świętują śmierć mojego męża, nie mają pojęcia, jaki ogień rozpalili! Zabili Charliego, ponieważ głosił przesłanie patriotyzmu, wiary i miłosiernej miłości Boga. Jeśli wcześniej myśleliście, że misja mojego męża była potężna, nie macie pojęcia, nie macie pojęcia, co właśnie rozpętaliście w całym kraju i na całym świecie. – Wołania wdowy wszędzie rozniosą się echem niczym okrzyk bojowy dodała.

erikakirk

Podkreśliła, że ​​nigdy nie pozwoli, aby jego działalność wygasła: - Misja mojego męża ani na chwilę się nie zakończy. Jednym z największych talentów Charliego była jego fenomenalna umiejętność wybierania wspaniałych ludzi, którzy szli za nim. (...) Nikt nie jest za młody, aby poznać Ewangelię. Nikt! Nikt nie jest za młody, aby zaangażować się w ratowanie naszego pięknego kraju, który mój mąż kochał i nadal kocha... i nikt też nie jest za stary. Chcę wam powiedzieć, że nigdy się nie poddamy! Nigdy, przenigdy! Nasza trasa po kampusach tej jesieni będzie kontynuowana. W nadchodzących latach będzie ich jeszcze więcej!

- Charlie zawsze powtarzał, że kiedy odejdzie, chce być zapamiętany za swoją odwagę i wiarę. Na koniec dał świadectwo oddając swoją krew dla Zbawiciela, Jezusa Chrystusapowiedziała. - Teraz i na całą wieczność będzie stał u boku swojego Zbawiciela, nosząc chwalebną koronę męczennika.

Źródło: Opracowanie własne Ewa H. Kowalewska HLI Polska – 10-13 września 2025 r.

Wspomóż obronę życia

BLIK_LOGO_RGB

 

We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.