Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

    Pornografia uzależnia i ma negatywny wpływ na rozwój psychospołeczny. Wraz z pojawieniem się świata cyfrowego nastąpił łatwy dostęp do tych treści. W rezultacie co czwarty nastolatek wchodzi na pornograficzne strony internetowe codziennie. Jakie zadania w tej sytuacji stoją przed tatą?

Skuteczne działanie wymaga najpierw znajomości problemu i oceny zagrożeń i możliwości. Pomagają w tym badania, m.in. takie jak NASK (wszystkie dane statystyczne w tym tekście pochodzą z tego raportu). Ważne jest więc, by każdy tato wiedział, że obniża się wiek inicjacji internetowej – coraz młodsze dzieci mają dostęp do treści o charakterze seksualnym. Zwiększa się też częstotliwość sięgania przez dzieci i młodzież po tego typu obrazy i filmy. Młodzi zazwyczaj są po prostu ciekawi świata a ten cyfrowy zapewnia im łatwą dostępność do różnorakich treści i sam podsuwa różne obrazy. Ponadto są podatni na sugestie otoczenia, w szczególności grupy rówieśniczej. Jednocześnie zdecydowana większość młodego pokolenia nie jest w żaden sposób przygotowana do funkcjonowania w wirtualnym świecie.

A rodzice? Jak pokazują różne badania NASK-PIB, w obliczu powyższych faktów najczęściej nic nie robią. Dlaczego? Generalnie wynika to z tego, że:

są pogodzeni z faktem, że w środowisku rówieśniczym nie da się uchronić dziecka przed zagrożeniami internetowego świata,
albo brakuje im sił i konsekwencji, by podejmować własną edukację cyfrową i sprawować kontrolę rodzicielską,
poza tym nie mają gotowych schematów edukowania cyfrowego, bo nie odziedziczyli ich od własnych rodziców (technologia cyfrowa jest stosunkowo nowa) a takie scenariusze nie zostały jeszcze wypracowane w doświadczeniu społecznym.

Czy to znaczy, że w takim wypadku nic nie możesz zrobić? Zanim odpowiesz sobie na to pytanie, warto, byś jako zaangażowany w wychowanie swego dziecka tato poznał jeszcze kilka faktów:

Większość dzieci (73,0%) i młodzieży (71,1%) – czyli prawie trzech na czterech ankietowanych – zadeklarowała, że w internecie łatwo jest znaleźć treści o charakterze pornograficznym. Trudności miało jedynie 5,5% badanych.
Prawie co piąty (18,5%) z ankietowanych miał mniej niż 10 lat, kiedy po raz pierwszy zetknął się w internecie z treściami o charakterze seksualnym.
Sięganie po pornografię codziennie deklaruje niemal co czwarty (23,9%) nastolatek oraz częściej niż co piąty (21,5%) młodszy badany.
Większość badanych (76,2% starszych i 66,9% młodszych) treści pornograficzne ogląda na telefonie.
Prawie co trzeci 16-latek (29,8%) i niespełna co piąty (19,2%) młodszy respondent widział w internecie czynności seksualne, do uczestnictwa w których przymuszono drugą osobę.
36,6% młodych przyznaje, że sięgałoby częściej po te treści, gdyby nie brak wolnego czasu.

[Za:TatoNet, zdj. Unsplash/adrian-swancar]