Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

Przywódcy kanadyjskiej prowincji Saskatchewan 22 czerwca br. w szkołach na swoim terenie zawiesili działalność sieci aborcyjnej Planned Parenthood po tym, jak jeden z uczniów ze spotkania w szkole przyniósł do domu instruktażowe karty graficzne obrazujące tzw. alternatywne formy seksu. Minister edukacji tej kanadyjskiej prowincji, Dustin Duncan, ogłaszając tę decyzję stwierdził, że materiały te są nieodpowiednie, więc rząd planuje zbadanie sytuacji przed podjęciem ostatecznej decyzji, czy zezwolić Planned Parenthood na nauczanie edukacji seksualnej w szkołach.

- Jeżeli jako minister edukacji nie mogę tego opisać w mediach, gdyż treści te nie nadają się do publikacji, to moim zdaniem nie ma dla nich miejsca na zajęciach w klasie – powiedział Duncan na konferencji prasowej w zeszłym tygodniu.

Według regionalnej gazety Regina Leader-Post zawieszenie tych materiałów było spowodowane incydentem w Lumsden High School, gdy uczeń po zajęciach z edukatorem Planned Parenthood przyniósł do domu graficzny zestaw instrukcji seksualnych, tzw. ABC seksu, które były zatytułowane SEX: Od A do Z. Opisywały one akty o charakterze jednoznacznie seksualnym ze szczegółami graficznymi przeznaczone dla młodych osób homoseksualnych, biseksualnych i queer – poinformował Daily Wire.

Okręg szkolny stwierdził, że edukator przyniósł do szkoły nieodpowiednie materiały bez poinformowania władz szkolnych i uzyskania ich akceptacji.

Liderzy Planned Parenthood szybko poskarżyli się na to zawieszenie argumentując, że materiały te nie są częścią szkolnego programu edukacji seksualnej, a przywódcy prowincji powinni ufać nauczycielom. Dyrektor wykonawczy Planned Parenthood w mieście Regina, Julian Wotherspoon, oświadczył, że jego zdaniem przesadą jest ingerencja w to, co nauczyciele decydują się robić w swoich klasach, wprowadzając do sal lekcyjnych materiały, które są zgodne z programem nauczania, To nauczyciel ustala program nauczania, a potem trzeba zaufać, że będzie on realizowany.

Odpowiadając na tę krytykę, we wtorek 27 czerwca br. minister zdrowia, Dustin Duncan, bronił swojej decyzji, stwierdzając, że dyrektorzy szkół mają obowiązek zapewnić uczniom bezpieczeństwo i kontrolę i w tym celu monitorowanie materiałów, które strony trzecie wnoszą do klas. Okazało się przy tym, że edukatorzy Planned Parenthood nie są zawodowymi nauczycielami, pracującymi w szkole.

Zaznaczył także, że chce wiedzieć, jak to się stało i kto jest za to odpowiedzialny, że wpuszczenie tego typu materiały do szkół, więc w tym celu zostaną przeprowadzone kontrole.

Planned Parenthood to wyceniana na miliard dolarów potężna sieć aborcyjna, która chwali się, że jest także największym dostawcą edukacji seksualnej w Stanach Zjednoczonych. Zapewnia również kontrowersyjne programy edukacji seksualnej w innych krajach na całym świecie.

Wspomóż obronę życia

Podobna sytuacja jak w Saskatchewan wystąpiła także niedawno w USA w stanie Pensylwania, gdzie rodzice zaprotestowali, gdy uczniowie siódmych klas szkoły podstawowej otrzymali od edukatorów Planned Parenthood zestawy graficznych instrukcji seksualnych dotyczącym seksu oralnego i to podczas zajęć z przedmiotów ścisłych.

Jedną z najbardziej kwestionowanych przez rodziców tez propagowanych przez Planned Parenthood jest wmawianie młodym, że całkowita swoboda seksualna jest całkowicie w porządku. – Nie ma nic złego ani niezdrowego w posiadaniu dużej liczby partnerów seksualnych – mówią uczniom publikowane przez nich materiały edukacyjne.

Z kolei w opublikowanej przez Planned Parenthood broszurze dla młodzieży zakażonej wirusem HIV ,pt. Zdrowi, szczęśliwi i seksowni, pojawia się twierdzenie, że prawem człowieka jest nie informowanie swojego partnera seksualnego, że są zarażeni wirusem HIV.

Byli pracownicy placówek aborcyjnych twierdzą, że Planned Parenthood stosuje programy edukacji seksualnej, aby trwale uzależnić młodych, ucząc ich ryzykownych zachowań seksualnych i zdobywając ich zaufanie. Chodzi o to, aby w przyszłości, gdy staną się dorośli, przychodzili do ich placówek i przerywali ciąże, co przynosi biznesowi aborcyjnemu olbrzymie zyski.

Źródło: Life News, opracowanie własne – 28 czerwca 2023 r.

 

We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.