Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

Już od października ub. r. środowisko pro-life jest bardzo poruszone aresztowaniem ojca licznej rodziny, katolika i prolifera Marka Houcka. Został on oskarżony za napaść przed placówką aborcyjną na ochroniarza, który zachowywał się wyjątkowo prowokująco, atakując jego 12- letniego syna Houcka. Ojcu postawiono mu zarzuty, że naruszył federalną ustawę FACE zakazującą agresywnych akcji przed placówkami aborcyjnymi, chociaż bronił tylko swojego małoletniego syna przed napaścią. Aresztowano go o świcie w swoim własnym domu, stresując jego siedmioro dzieci z powodu działań ok. 20. osobowej antyterrorystycznej grupy agentów FBI. Grozi mu do 11 lat więzienia. Sprawa ta mocno bulwersuje amerykańskie społeczeństwo.

Na razie wiadomość jest bardzo dobra - ława przysięgłych w Filadelfii uznała Marka Houcka jako niewinnego w obu zarzucanych mu sytuacjach.

Podczas procesu Houck złożył jasne zeznania na temat przebiegu zaistniałej sytuacji, co potwierdzili świadkowie. Oba incydenty w dniu 13 października zostały sprowokowane przez agresywne działania (byłego już) ochroniarza tej placówki aborcyjnej, Bruce'a Love.

Pierwsza sytuacja wydarzyła się, gdy Love ścigał Houcka po chodniku, gdyż chciał uniemożliwić mu spotkanie i rozmowę z dwiema kobietami, które opuściły Placówkę Planned Parenthood. Love wpadł na Hucka, który mocno zaskoczony odsunął go ze swojej drogi.

W drugim incydencie, pomimo faktu, że Mark i jego syn, Mark junior. stali samotnie ponad 15 metrów od wejścia do placówki aborcyjnej i nie robili nic poza modlitwą, która jak na razie nie jest w Stanach Zjednoczonych zakazana, gdyż byłoby to niezgodne z konstytucją. Ochroniarz Love za wszelka cenę starał się ich sprowokować. Stanął bardzo blisko chłopca i agresywnie oraz bezczelnie zaczął go atakować słownie poprzez różne insynuacje natury seksualnej, używając niecenzuralnych i obraźliwych słów. Pomimo kilkakrotnych uwag ze strony ojca, aby przestał atakować jego nieletniego syna, Love kontynuował swoje zachowanie coraz bardziej się zbliżając. W końcu ojciec nie wytrzymał i odepchnął agresora, broniąc chłopaka, po czym spokojnie odeszli. Ochroniarz udawał, że upadł, wezwał policje i zgłosił, że został pobity.

Już wcześniej lokalny sąd oddalił tę sprawę, ale została ona podniesiona ponownie po roku na poziomie federalnym. Houck, który nigdy nie był agresywny i zawsze stawia się na wezwania, mógłby odpowiadać z wolnej stopy, jak to się najczęściej dzieje. Został jednak przykładowo aresztowany przez antyterrorystów z FBI.

Obecnie ława przysięgłych stwierdziła, że żaden z zaskarżonych incydentów nie był przestępstwem, tym bardziej federalnym i uznała Houck za niewinnego.

Wyraźnie widać, że sprawa ma charakter zderzenia światopoglądowego. Stało się to bardzo widoczne, gdy prokurator zapytał Houcka: Uważasz to za bitwę, prawda?Tak, duchową – odpowiedział Houck.

Andrew Bath z organizacji prawniczej pro-life Thomas More Center, opisał tę sytuację następująco: - Nie wiem, jak ktokolwiek słysząc o tym, co naprawdę się wydarzyło, mógł w ogóle pomyśleć, że Houck zasługuje na więzienie. Nie wiem też, jak ktokolwiek mógł oglądać ten wyczerpujący proces i być przekonanym, że Bruce Love był bezbronną ofiarą, a Mark Houck brutalnym potworem. Nie wiem, jak ktoś mógł wysłuchać poruszającego i odważnego świadectwo młodego Marka juniora i odejść przekonany o winie jego ojca.

Brian McMonagle powiedział ławie przysięgłych: - Ta sprawa dotyczy miłości ojca do dziecka. Naprawdę wierzę, że wysłaliśmy jasną wiadomość do Departamentu Sprawiedliwości prezydenta Bidena i przemysłu aborcyjnego, że pomimo wszystkich pieniędzy, jakimi dysponują, nie mogą uciekać się do nadużywania władzy przez obecny rząd, aby zniszczyć życie bohaterskich doradców pro-life bez wywoływania konfrontacji z Towarzystwem Tomasza Moore’a – dodał.

Wspomóż obronę życia

- Ta sprawa jest wnoszona wyłącznie w celu zastraszenia ludzi wiary i Amerykanów broniących życia”– stwierdził Breen adwokat Houcka. Decyzja ławy przysięgłych, chociaż ważna i logiczna ,nie jest jeszcze ostatecznym wyrokiem. Sprawa może się ciągnąć w kolejnych instancjach, gdyż jest próbą uzyskania precedensowego wyroku motywowanego ideologicznie i politycznie, co może mieć olbrzymie znaczenie na wolność działań całego ruchu pro-life w Ameryce.

Więcej informacji TUTAJ

 

Źródło: Life News – 30 stycznia 2023 r.