Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

Chiny doświadczają konsekwencji swojej brutalnej polityki jednego dziecka prowadzonej przez 35 lat. Wprowadziły ją w 1980 roku, aby kontrolować szybko rosnącą populację, a zakończyły w 2015 roku. Program ten doprowadził do licznych przymusowych aborcji i sterylizacji. Stosowano też surowe kary finansowe i utratę pracy wobec rodziców, którzy naruszyli prawo o planowaniu rodziny. Specjalna policja populacyjna śledziła kobiety w ciąży, wyciągała je z domów i łapała na ulicy, doprowadzając do placówki aborcyjnej, gdzie dziecko zabijano nie licząc się ze stopniem zaawansowania ciąży oraz łzami i protestami matki.

Tzw. nielegalne dzieci, które przeżyły, były ukrywane przez rodziny lub wykluczone ze społeczeństwa. Eksperci szacują, że w ramach tzw. polityki jednego dziecka abortowano w Chinach aż 400 milionów nienarodzonych dzieci! Po 35 latach zaczęły się problemy z kurczącą się populacją. Ma to zdecydowanie negatywny wpływ na gospodarkę Chin.

The Washington Times poinformował, że opublikowane dane chińskiego Narodowego Biura Statystycznego za 2022 rok wykazały więcej zgonów niż urodzeń, czyli brak zastępowalności prostej. Formalnie Chiny nadal pozostają najludniejszym państwem świata, ale – według szacunków ONZ – już na wiosnę najprawdopodobniej Indie je prześcigną.

W ubiegłym roku w Chinach urodziło się 9,56 mln dzieci, ale zmarło 10,41 mln osób, co oznacza, że deficyt demograficzny za 2022 rok wynosi 850 000 ludzi., a proces ten może się nasilić w kolejnych latach.

Obecnie populacja Chin liczy 1,4 miliarda ludzi, a niski przyrost naturalny powoduje problemy. Firmy borykają się z niedoborem pracowników, wielkie korporacje przenoszą się z tego powodu do Indii. Poważnym problemem jest też fakt, iż wielu mężczyzn nie może znaleźć dla siebie żon, co jest skutkiem wieloletniej aborcji selektywnej ze względu na płeć.

Według statystyk za 2022 rok w Chinach żyje 722 mln mężczyzn i 689 mln kobiet. Około 875,5 mln osób jest w wieku produkcyjnym, czyli stanowi 62% populacji, a 209,7 mln mieszkańców jest już w wieku powyżej 65 lat, co stanowi ok. 15% populacji. Najprawdopodobniej proporcja ta będzie się szybko i niekorzystnie zmieniać.

Od czasu uchylenia polityki jednego dziecka Komunistyczna Partia Chin stara się zachęcać rodziny do posiadania dzieci. W 2021 roku Ogólnochińskie Zgromadzenie Przedstawicieli Ludowych (parlament Chin) uchwaliło ustawę zezwalającą rodzinom na posiadanie do trojga dzieci, jak informowało wówczas BBC. Opublikowane dane ludnościowe za ubiegły rok są najlepszym dowodem, że młode chińskie rodziny nie są otwarte na posiadanie trójki dzieci.

Nadal jest prowadzona drastyczna polityka anty populacyjna wobec Ujgurów , czyli mniejszości muzułmańskiej. Jak informował Forbes w 2021 roku w ciągu ostatnich ośmiu lat około 2 miliony Ujgurów zostało wytępionych przez Komunistyczną Partię Chin.

Ponadto aborcja w Chinach jest nadal legalna z dowolnego powodu aż do porodu.

Chińscy przywódcy zasadniczo zmienili front i starają się zachęcić rodziny do urodzenia trójki dzieci, zwłaszcza gdy przejście na politykę dwojga dzieci nie przyniosło oczekiwanego rezultatu.

Idą za tym zachęty finansowe. Rząd zniósł opłatę socjalną, swoistą karę za posiadanie większej liczby dzieci niż dopuszcza prawo, oraz podjął uchwały zachęcające samorządy do oferowania urlopów rodzicielskich, zwiększania praw pracowniczych kobiet z powodu macierzyństwa oraz poprawę infrastruktury opieki nad dziećmi.

Coraz więcej miast w Państwie Środka proponuje zachęty finansowe parom, które zechcą powiększyć rodzinę - pisze hongkoński dziennik South China Morning Post. Pomoc pieniężną, obejmującą wsparcie dla rodziców przez pierwsze trzy lata od urodzenia się dziecka, przygotowały władze ośrodków miejskich w prowincjach Guangdong, Hubei, Szantung i Syczuan.

Wspomóż obronę życia

Pierwszym miastem, które zdecydowało się na finansowe wsparcie osób skłonnych do wychowania trójki dzieci, było miasto Panzhihua w leżącym w południowo-zachodniej części regionie Syczuan. Od połowy 2021 roku mieszkańcy uzyskali tam prawo do 500-yuanowego miesięcznego dodatku na drugie i trzecie dziecko. Według danych przedstawionych przez miejscowe władze wskaźnik urodzeń podniósł się tam o 1,62%.

South China Morning Post wskazuje, że samo poluzowanie ograniczeń związanych z rodzicielstwem nie pomoże w poprawianiu dzietności, bo młodzi ludzie często zwlekają z zakładaniem rodzin.

Istnieją obawy, że czekający Chiny kryzys demograficzny może spowolnić rozwój drugiej największej gospodarki świata. Wśród możliwych skutków dla kurczącej się populacji wymienia się malejącą siłę roboczą, spadek popytu na mieszkania i kłopoty z finansowaniem systemu emerytalnego.

Źródło: Life News/ WANG CHUN /AFP/ Interia, opracowanie własne – 12/17 stycznia 2023 r.

 

We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.