Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

Biały Dom gości około 50. demokratycznych deputowanych z 31 stanów. Legislatury stanowe w całym kraju przygotowują się do nowych układów politycznych, które po wyborach uzupełniających zaprezentują się w styczniu. Najbardziej proaborcyjny prezydent USA, Joe Biden, konsekwentnie dąży, aby proaborcyjni ustawodawcy w nowym rozdaniu spróbowali uchwalić prawa uchylające zakazy aborcji w stanach, gdzie dotychczas dominowali Republikanie.

W Dniu św. Mikołaja, 6 grudnia, Joe Biden spotkał się z ustawodawcami stanowymi, aby zachęcić ich do uchwalenia większej liczby praw stanowych zezwalających na aborcję na żądanie aż do porodu. Biden chce, aby tam, gdzie rządzą Demokraci, doprowadzić do wpisania prawa do aborcji do konstytucji stanowych. Czy to taki prezent mikołajkowy?

W tym strategicznym spotkaniu brali tez udział przewódcy mniejszości ze stanowych parlamentów. Celem było dostarczenie deputowanym stanowym listy spraw do załatwienia na nadchodzącej, pierwszej sesji po wyborach, zwłaszcza tam, gdzie większość uzyskali Republikanie, a jest ich aż 23.

Obecne konsultacje na szczycie odbywają się po spotkaniach z gubernatorami, prokuratorami generalnymi i deputowanymi z ponad 30 stanów. W międzyczasie Administracja prezydenta Bidena wdraża zarządzenia wykonawcze, podpisane przez prezydenta już w lipcu i sierpniu, które nakazały agencjom federalnym zniesienie ograniczeń aborcyjnych i ułatwianie kobietom wyjazdów w celu dokonania aborcji. Nie wszystkie tego typu zamierzenia odnoszą sukcesy, stąd organizacja spotkania strategicznego.

- Administracja Prezydenta ma jeszcze inne możliwości działania, które powinny być zbadane – powiedziała Kathleen Sebelius, była sekretarz stanu ds. zdrowia i pomocy humanitarnej. Zaznaczyła, że Ministerstwo Zdrowia i Pomocy Humanitarnej Stanów Zjednoczonych (HHS) może wykorzystać swoją władzę na poziomie federalnym, dotyczącą ochrony pracowników służby zdrowia, aborcji ratujących życie, pigułek aborcyjnych i wyjazdów aborcyjnych dla kobiet ze stanów, gdzie obowiązują zakazy przerywania ciąży.

Po decyzji Sądu Najwyższego o uchyleniu precedensowego wyroku Roe przeciwko Wade około 14 stanów zakazało aborcji wprowadzając albo ochronę nienarodzonych dzieci od poczęcia, albo prawo o biciu serca – chroniące dzieci, gdy można wykryć tętno ich serca w 6. tygodniu ciąży. Niektóre stany zrobiły jedno i drugie.

Jednak walka w USA o ratowanie dzieci przed aborcją jeszcze się nie zakończyła. Kolejne 8 stanów walczy obecnie w sądzie o utrzymanie zakazu aborcji lub prawa dotyczącego bicia serca. Kilka innych stanów może uchwalić zakazy dokonywania aborcji podczas następnej sesji legislacyjnej. Zwłaszcza jeżeli wybory w tych stanach wyłoniły gubernatora pro-life lub legislaturę pro-life.

14 stanów ma już pełne zakazy aborcji: Alabama, Arkansas, Idaho, Kentucky, Luizjana, Mississippi, Missouri: Oklahoma, Dakota Południowa, Teksas i Wirginia Zachodnia.

8 kolejnych stanów walczy w sądzie o utrzymanie zakazu aborcji: Arizona, Indiana, Iowa, Ohio, Południowa Karolina, Północna Dakota, Utah i Wyoming

Wydaje się, że stan Iowa prawdopodobnie utrzyma zakaz aborcji dzięki zmianie składu stanowego Sądu Najwyższego i uchyleniu decyzji fałszywie twierdzącej, że konstytucja stanu zezwala na prawo do aborcji. Także ustawa o biciu serca w Południowej Karolinie prawdopodobnie zostanie podtrzymana przez konserwatywny stanowy Sąd Najwyższy. Tego samego oczekuje się w pozostałych stanach. Najmniej prawdopodobne jest zachowanie zakazu aborcji w stanie Michigan, gdzie proaborcyjny gubernator, Gretchen Whitmer, agresywnie walczy z tym prawem.

Podsumowując: jeżeli wszystkie zakazy aborcji zostaną utrzymane, 22 stany będą chronić życie dzieci w okresie prenatalnym.

Ponadto kilka innych stanów także ma szansę na wprowadzenie ochrony dzieci w łonach matek. Najbardziej prawdopodobne jest to na Florydzie. Obecne władze stanowe walczą, aby sądy utrzymały w mocy 15-tygodniowy zakaz aborcji. Gubernator Ron DeSantis z pewnością natychmiast, by taką ustawę podpisał.

Drugim najbardziej prawdopodobnym stanem jest Nebraska. Gubernator Pete Ricketts popiera zakaz aborcji, ale w jednoizbowym parlamencie stanowym brakuje jednego głosu do uzyskania dwóch trzecich niezbędnych do pokonania oporu Demokratów.

Wspomóż obronę życia

Karolina Północna, Wirginia i Pensylwania to trzy stany, które także mają szanse na wprowadzenie zakazu aborcji. Gubernator Wirginii jest pro-life, ale brakuje posłów, którzy mogliby przegłosować taką ustawę. Z kolei Karolina Północna ma proaborcyjnego gubernatora, ale przeważającą większość w parlamencie stanowym, więc istnieje szansa na przegłosowanie jego weta.

Jeżeli najbardziej prawdopodobne trzy stany: Floryda, Nebraska i Karolina Północna wprowadziłyby zakaz aborcji, połowa Stanów Zjednoczonych chroniłaby poczęte dzieci przed aborcją.

Gdyby każdy stan, z każdej z wyżej wymienionych trzech kategorii, mógł wprowadzić zakaz aborcji, łącznie byłoby to 31 stanów chroniłoby dzieci przed aborcją – ponad trzy piąte Ameryki.

Natomiast jest praktycznie niemożliwe, aby w najbliższej przyszłości którykolwiek z pozostałych 20. stanów zakazał aborcji, ponieważ są one prowadzone przez proaborcyjnych Demokratów i to od dawna.

Nowy układ sił politycznych we władzach niektórych stanów budzi poważne obawy Demokratów, co jest przyczyną strategicznych debat w Białym Domu, aby zapewnić amerykańskim kobietom możliwość swobodnego zabijania poczętych dzieci w ramach tzw. wolności i demokracji. Wyjątkowym paradoksem jest fakt, że decyzja Sadu Najwyższego USA unieważniająca precedensowy wyrok Roe przeciwko Wade, zapadła po prawie 50 latach właśnie w czasie najbardziej proaborcyjnych rządów Demokratów.

 

Źródło: Life News, opracowanie własne – 6 grudnia 2022 r.

 

We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.