Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

Reuters informuje, że Amazon, światowy gigant handlu detalicznego, przekazał swoim pracownikom informację, że otrzymają zwrot kosztów podróży jeżeli byli zmuszeni przejechać ponad sto mil w celu dokonania aborcji. W wiadomości przesłanej do swoich pracowników firma poinformowała, że ​​każdego roku zapłaci do 4000 dolarów kosztów podróży na interwencje medyczne, w tym aborcję. Nowe zarządzenie wewnętrzne Amazona będzie obowiązywało (z mocą wsteczną) od początku tego roku.

Przewodnicząca grupy obrony życia Live Action, Lila Rose, w swoim komentarzu na Twitterze zdecydowanie potępiła Amazon za wprowadzenie nowej polityki wobec pracowników. Podkreśliła, że jest to sposób na uniknięcie płacenia przez Amazon zasiłków macierzyńskich oraz zmuszanie pracownic do cięższej pracy i w większym wymiarze godzin.

- Ostatecznie jeżeli szef może dofinansować zabicie poczętego dziecka swoim pracownicom, pokrywając koszty podróży do 4 tys. dolarów, firma nie będzie musiała ponosić kosztów urlopu macierzyńskiego. Jest w tym także inny jasny komunikat – dostajesz te pieniądze, abyś mogła pracować dla nas każdego dnia przez wyjątkowo długie godziny. To niezwykle obrzydliwe postępowanie! – dodała Lila Rose.

Decyzja ta została ogłoszona w tym samym czasie, gdy do mediów wyciekła poufna informacja, że większość sędziów Sądu Najwyższego zamierza obalić aborcyjny precedens z 1973 roku i prawo dotyczące aborcji znajdzie się w gestii poszczególnych stanów. Decyzja dyrekcji Amazonu jednoznacznie promuje tzw. turystyką aborcyjną.

Podobnie zachowały się także inne korporacje. Citigroup, Yelp i Levi Strauss także deklarują zwrot kosztów podróży w celu dokonania aborcji. W ciągu ostatnich kilku miesięcy wiele dużych firm amerykańskich ogłosiło, że również pokryje koszty podróży dla swoich pracownic w celu wykonania aborcji w innym stanie.

Bank Citigroup ogłosił w marcu, że zobowiąże się do pokrycia kosztów podróży swoich pracownic, jeżeli będą chciały dokonać aborcji w innym stanie, gdzie będzie to legalne. Citigroup stwierdził, że ​​polityka ta jest odpowiedzią na zmiany w prawie dotyczącym aborcji w niektórych stanach.

Firma Yelp – amerykański agregator opinii z siedzibą w San Francisco, która ma własną aplikację mobilną i serwis rezerwacyjny, prowadzi też szkolenia dla małych przedsiębiorstw z metod odpowiadania na opinie, organizuje imprezy integracyjne dla recenzentów, oraz dostarcza danych na temat przedsiębiorstw, włącznie z wynikami inspekcji sanitarnej. ogłosiła, że ​​zrobi to samo.

We wrześniu ubiegłego roku aplikacja randkowa Bumble ogłosiła, że ​​stworzy fundusz dla kobiet, które poszukają aborcji mieszkając w Teksasie.

W tym samym czasie dwie rywalizujące ze sobą firmy przewozowe Uber i Lyft ogłosiły, że stworzą fundusz dla obrony prawnej kierowców, którzy zgodnie z teksańskim prawem mogą zostać oskarżeni za odwiezienie kobiety w celu dokonania aborcji.

Rzeczniczka Right To Life UK, Catherine Robinson, powiedziała: - W tym przypadku Amazon nie ogłosił żadnego nowego wsparcia dla kobiet w ciąży, tylko daje do 4000 dolarów na turystykę aborcyjną. To nie jest promowanie tzw. wolnego wyboru, ale raczej zachęcanie do zabicia zamiast urodzenia dziecka. Obrońcy życia powinni zwrócić szczególną uwagę na te firmy, które w ten perfidny sposób promują aborcję i je bojkotować. Amazon jest jednym z największych sprzedawców detalicznych na świecie i jest niezwykle rozczarowujące, że decyduje się wykorzystywać swoje ogromne bogactwo, aby promować cierpienie, a nie pomagać w jego łagodzeniu.

Wspomóż obronę życia

W tym kontekście niezwykle ciekawe są informacje, jakie pojawiły się na polu biznesowym, którymi są duże straty Amazona na giełdzie. Po publikacji przez koncern niekorzystnych wyników kwartalnych ich akcje spadły w handlu pozasesyjnym o prawie 10%. Ma to między innymi związek ze złą prognozą przychodów, które w drugim kwartale mają być niższe od założeń analityków o kwotę w przedziale między 4,4 a 9,5 mld dolarów.

Źródło: Right to Life UK, Money.pl, opracowanie własne – 6 maja 2022 r.

 

We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.