USA: walka o ustawę O biciu serca w Teksasie się zaostrza – sędzia federalny ją blokuje, generalny prokurator stanowy natychmiast składa apelację

Prokurator generalny Teksasu, Ken Paxton, złożył apelację od orzeczenia sędziego federalnego Roberta Pitmana, wydanego w środę, 6 października br. późną nocą, które tymczasowo zablokowało zakaz aborcji w Teksasie w ramach ustawy O biciu serca. - Nie zgadzamy się z decyzją sądu i już podjęliśmy kroki, aby natychmiast odwołać się od niej do 5. Sądu Apelacyjnego –od razu w czwartek rano oświadczył prokurator Paxton. – Świętość ludzkiego życia jest i zawsze będzie dla mnie najwyższym priorytetem.

Sędzia Robert Pitman, mianowany przez Baracka Obamę, w swoim orzeczeniu opowiedział się po stronie Departamentu Sprawiedliwości administracji Bidena, który pozwał stan Teksas, argumentując, że wprowadzona ustawa nie jest zgodna z konstytucją, ponieważ jest sprzeczna z precedensem sądowym Roe przeciwko Wade. Pitman uznał, że prawo Teksasu narusza czternastą poprawkę konstytucji USA. W uzasadnieniu wyroku znalazło się sformułowanie: Od chwili, gdy ustawa „O biciu serca” weszła w życie w Teksasie, bezprawnie uniemożliwiono kobietom sprawowanie kontroli nad swoim własnym życiem, co jest dobrem chronionym przez Konstytucję USA.

Prawnicy reprezentujący stan Teksas natychmiast złożyli odwołanie, podejmując starania w 5. Okręgowym Sądzie Apelacyjnym o natychmiastowe wstrzymanie tej decyzji. Panuje opinia, że ten sąd apelacyjny jest najbardziej konserwatywny w całych Stanach Zjednoczonych. Wiele osób jest więc przekonanych, że odwołanie Teksasu zostanie szybko uwzględnione. Wcześniej czy później sprawa ta musi jednak dotrzeć do Sądu Najwyższego.

Wiele osób jest mocno zbulwersowanych presją wywieraną przez Biały Dom na sędziego. Najpierw było zalecenie ze szczegółową wykładnią prawną, a następnie oczekiwanie poprawnej politycznie decyzji. Liberalny sędzia dostosował swój wyrok do tych sugestii. Następnie Administracja Bidena oficjalnie pochwaliła wydane orzeczenie i blokadę działania ustawy w Teksasie. Prokurator generalny USA, Merrick Garland, nazwal decyzję sędziego zwycięstwem kobiet i rządów prawa w Teksasie. Jasno widać, że rządzący obecnie Demokraci stosują strategię wpisania aborcji do nienaruszalnych praw konstytucyjnych, chociaż nie ma to żadnego uzasadnienia.

Rzeczniczka prasowa Białego Domu, Jen Psaki, w swoim oświadczeniu, wydanym po orzeczeniu w środową noc, nazwała je ważnym krokiem naprzód w kierunku przywrócenia konstytucyjnych praw kobiet w całym stanie Teksas. Walka dopiero się zaczęła – dodała, podkreślając zaangażowanie prezydenta Bidena w przyjęcie ustawy O ochronie zdrowia kobiet, która ma zalegalizować totalną aborcję.

W swojej opinii i uzasadnieniu sędzia Pitman wielokrotnie używał słowa kobiety, ale zgodnie z nowymi zasadami poprawności politycznej odnosił się do osób w ciąży i popierał argumenty biznesu aborcyjnego. Powiedział: - Sąd stwierdza, że ​​aborcja jest bezpieczną i powszechną procedurą medyczną, opartą na wiarygodnych deklaracjach dostawców usług aborcyjnych, które opierają się na ich wykształceniu i doświadczeniu.

Decyzja ta może być bardzo szybko zablokowana. Najbardziej szokujące jest prawne uniemożliwienie władzom stanu Teksas egzekwowania prawa, w tym nakaz zablokowania każdemu sędziemu i urzędnikowi sądowemu z Teksasu możliwości przyjmowania pozwów, wnoszonych przez obywateli przeciwko przemysłowi aborcyjnemu.

Texas Right to Life twierdzi, że nadal można pozywać aborcjonistów za naruszanie zakazu aborcji. Organizacja ta deklaruje, ze ich celem jest pociągnięcie branży aborcyjnej do odpowiedzialności w możliwie najszerszym zakresie zgodnie z wprowadzonym prawem.

Prezes znanej organizacji pro-life – Susan B. Anthony List, Marjorie Dannenfelser, powiedziała: - Ludzie z Teksasu, reprezentowani przez swoich stanowych ustawodawców, działali w celu ochrony nienarodzonych dzieci, u których już bije serce, tak samo ludzkie jak moje czy Twoje. Szacuje się, że ustawa „O biciu serca” – odkąd weszła w życie ponad miesiąc temu – uratowała już ponad 4 700 dzieci. Teraz niewybrany demokratycznie, a mianowany, sędzia ingeruje w jasno wyrażoną wolę Teksańczyków. Od dwóch pokoleń Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych wiąże ręce stanów, aby uchwalić przepisy chroniące nienarodzone dzieci i ich matki. Czas przywrócić to prawo ludziom i zaktualizować nasze prawa.

Źródło: CNA/Life News – 7 października 2021 r.