Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

Sąd Najwyższy USA w nocy z wtorku na środę (31 sierpnia – 1 września 2021 r.) odmówił zablokowania ustawy O biciu serca w Teksasie, czego żądali przedstawiciele przemysłu aborcyjnego. To wydarzenie historyczne!  Za było pięciu sędziów SN: Clarence Thomas, Samuel Alito, Neil Gorsuch, Brett Kavanaugh i Amy Coney Barrett, którzy po ostatnich nominacjach prezydenta Trumpa stanowią prawicową większość.

Przeciwni byli: prezes Sądu Najwyższego John Roberts oraz sędziowie Elena Kagan, Stephen Breyer i Sonia Sotomayor. Dwoje z nich złożyło zdanie odrębne.

W swoim orzeczeniu SN stwierdził, że ugrupowania proaborcyjne nie przedstawiły wystarczających powodów, aby uzasadnić zablokowanie prawa stanu Teksas.

Kelsey Hazzard, prawnik i lider Secular Pro-Life, podkreśla, że SN nie orzekał w sprawie konstytucyjności prawa Teksasu. Stwierdził tylko, że jest za wcześnie, aby SN się zaangażował, a tym w pierwszej kolejności powinny się teraz zająć sądy niższych instancji. Oznacza to, że sprawa wróci i nie jest jeszcze definitywnie zakończona.

Obrońcy życia świętują podkreślając, że dzięki tej ustawie ok 100 poczętych dzieci każdego dnia zostanie przy życiu. Jednocześnie ze współczuciem i zrozumieniem zwracają się do kobiet w ciąży w całym Teksasie, oferując im wsparcie zarówno psychologiczne, jak i materialne.

Natomiast zwolennicy aborcji są w ciężkim szoku i agresywnie wyrażają swoją dezaprobatę. Grupy związane z biznesem aborcyjnym wzywają do zablokowania tego prawa i deklarują ponowne złożenie pozwów do sądów niższej instancji, zgodnie z decyzją SN.

Największa w Teksasie placówka aborcyjna Whole Woman’s Health w Fort Worth zorganizowała szokujący wyścig na wykonanie jak największej liczby aborcji do północy, kiedy nowe prawo wejdzie w życie. Jeden aborcjonista w wieku osiemdziesięciu lat wykonał 67 aborcji chirurgicznych w czasie 17 godzin czyli po osiem na godzinę. Zaczął o godz. 7:00 rano, skończył o 23:56 przed północą, 4 minuty przed wejściem ustawy w życie. Dodatkowo placówka zaaplikowała 60 kompletów tabletek aborcyjnych do dokończenia procedury w domu. Nazwali to pokonaniem niemożliwego, wielkim heroizmem i zwycięstwem (?!). To objaw zupełnego szaleństwa przemysłu aborcyjnego, który traci grunt pod nogami. Nie zwraca tez zupełnie uwagi nie tylko na życie dzieci, które giną z założenia, ale także na bezpieczeństwo i zdrowie kobiet, na które nieustannie się powołuje.

Z furią zaatakowali także czołowi politycy Partii Demokratycznej, programowo popierający aborcję bez żadnych ograniczeń.

W odpowiedzi na wiadomość, że Sąd Najwyższy zezwala na wejście w życie prawa O biciu serca w Teksasie, rzecznik prasowy Białego Domu, Jen Psaki, powiedziała, że ​​Joe Biden chce, aby Kongres uchwalił prawo zezwalające na aborcję do czasu urodzenia. Prezydent Biden osobiście potępił ustawę Teksasu w oświadczeniu prasowym. To nie jest jego pierwsze wystąpienie ostro popierające aborcję!

Wiceprezydent Kamala Harris także wydała ostre oświadczenie, określając ustawę O biciu serca jako totalną napaść na kobiety. Jej radykalna postawa proaborcyjna nikogo nie dziwi, powszechnie bowiem wiadomo, że od lat jest związana z Planned Parenthood, który płacił na kampanię wyborczą Partii Demokratycznej.

Harris obiecała, że ​​ona i prezydent Joe Biden będą walczyć o tzw. prawo do aborcji. Administracja Biden-Harris zawsze będzie walczyć o ochronę dostępu do opieki zdrowotnej i prawa kobiety do podejmowania decyzji dotyczących jej ciała i decydowania o swojej przyszłości – powiedziała.

Marszałek Izby Reprezentantów, znana ze swojej proaborcyjnej postawy, Nancy Pelosi, na konferencji prasowej nazwała teksańskie prawo niebezpiecznym i rażąco niekonstytucyjnym atakiem na prawa i zdrowie kobiet. Zadeklarowała, że po wznowieniu obrad Izby Reprezentantów po przerwie wakacyjnej, przedstawi projekt kongresmenki Judy Chu dotyczący ochrony zdrowia kobiet w Ameryce.

Rezolucja ta ma nr 3755 i nosi zwodniczy tytuł Ustawa o ochronie zdrowia kobiet. Jeżeli zostałaby uchwalona, zniosłaby praktycznie wszystkie prawa, które chronią matki i nienarodzone dzieci. Należą do nich zakazy późnych aborcji, konieczność zgody rodziców na aborcje u nieletnich dzieci, zakaz finansowania aborcji z kieszeni podatników, wymaganie świadomej zgody oraz zakaz aborcji selektywnej ze względu na płeć. Zagrożona byłyby również klauzula sumienia, chroniącą lekarzy i pielęgniarki broniące życia przed zmuszaniem ich do uczestniczenia w aborcji.

Jednak uchwalenie tej ustawy nie będzie dla demokratów takie łatwe. Pelosi z pewnością przepchnie ją przez Izbę Reprezentantów, gdzie Partia Demokratyczna ma większość. Jednak decydujący będzie głos Senatu, gdzie układ sił jest 50:50. W tak kontrowersyjnych sprawach obowiązuje tzw. filibuster, a wówczas do przyjęcia ustawy potrzeba 60 głosów, których demokraci nie mają. Nawet gdyby wystarczyła zwykła większość głosów, sprawy dotyczące aborcji nie przechodzą łatwo, czego przykładem może być przegrana przez demokratów próba przyjęcia ustawy pozwalającej na finansowanie aborcji z kieszeni amerykańskiego podatnika w ramach nowego budżetu.

Teksas jest pierwszym stanem, któremu pozwolono wprowadzić w życie swoje prawo chroniące życie. W odróżnieniu od innych stanów, gdzie również przyjęto ustawy O biciu serca, (które SN zablokował), Teksas wprowadził mechanizm prywatnego egzekwowania, pozwalający ludziom wnosić pozwy przeciwko aborcjonistom, naruszającym prawo.

Już w październiku SN ma rozpatrzyć kolejną poważną sprawę Dobbs przeciwko Jackson Women’s Health, dotyczącą ograniczenia aborcji w stanie Mississippi, co podważa stary precedens Roe przeciwko Wade, zmuszający stany do uznawania bezwzględnego prawa do aborcji. Prawo Mississippi zakazuje aborcji po 15 tygodniu ciąży.

Od dłuższego czasu wielu Amerykanów oczekuje obalenia tego kłamliwie przeprowadzonego aborcyjnego precedensu, i wszyscy zdają sobie sprawę, że w końcu musi się to stać. Pytanie kiedy? Propozycja Bidena i Nancy Pelosi uchwalenia totalnej ustawy aborcyjnej dowodzi, że może się to wydarzyć dosyć szybko.

Oczekuje już na to aż 49 stanów, gdzie uchwalono ustawy zasadniczo ograniczające aborcję, ale dotychczas są one blokowane przez Sąd Najwyższy. Teksas wysłał właśnie do sędziów SN silny sygnał, że wielu Amerykanów popiera ochronę dzieci przed przemocą aborcyjną i czeka na ich decyzję po stronie obrony życia.

 

Źródło: Life News, opracowanie własne – 2 września 2021 r.

 

We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.