Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

Projekt ustawy legalizującej eutanazję w Kolumbii został zgłoszony przez deputowanego Izby Reprezentantów, Juana Fernando Reyesa Kuriego. Do jego przyjęcia wymagane było 85 głosów, ale zabrakło dwóch, więc projekt nie przeszedł.
Sytuacja w odniesieniu do eutanazji jest w Kolumbii mocno skomplikowana. Z jednej strony jest to kraj, o którym mówi się, że jest ona tam legalna, ale w praktyce tak nie jest.

W 1997 roku kolumbijski Trybunał Konstytucyjny orzekł, że państwo nie ma prawa, aby sprzeciwić się decyzji jednostki, która cierpi na śmiertelną chorobę, naruszająca jej godność i powodującą nieznośny ból – która nie chce dalej żyć i prosi o pomoc w śmierci. Trybunał polecił też ustawodawcy uchwalenie ustawy regulującej prawo do śmierci.

Minęło jednak ponad 20 lat i jedna po drugiej propozycje takiej ustawy były odrzucane. To powoduje, że zwolennicy prawa do pomocy w zadawaniu śmierci są mocno sfrustrowani (!).

Deputowany Reyes Kuri, który jest zwolennikiem eutanazji, twierdzi, że dla niego jest zrozumiałe, że niektórzy z jego kolegów w tak katolickim kraju, jakim jest Kolumbia, będąc katolikami sprzeciwiają się z własnych pobudek religijnych lub przekonań etycznych wprowadzeniu takiego prawa. Podkreśla jednak, że jego zdaniem nie możemy pozwolić im dalej narzucać wszystkim swoich przekonań. (!)

Inny lewicowy polityk, popierający prawo do śmierci, senator Armando Benedetti, twierdzi, że w Kolumbii eutanazja już istnieje i wymaga jedynie uregulowania. Zadaje on pytanie: - Dlaczego ci, którzy nie wierzą w Boga, mieliby ograniczać pragnienie, by przestać żyć w obliczu tak wielkiego cierpienia?

Te lewicowe poglądy są bardzo typowe, a wszelkie argumenty mówiące o godności i wartości ludzkiego życia są dla tych polityków nieistotne, więcej odbierające im prawo wolnego wyboru śmierci. Wychodzą z założenia, że jak orkiestra przestaje grać, trzeba się po prostu wyłączyć i odejść w nicość. Nie zauważają, że swoją postawą naruszają prawa innych ludzi, którzy nie akceptują medycznej pomocy w umieraniu i wskazują na możliwość wielkich nadużyć w środowisku lekarzy, którym daje się prawo do decydowania o życiu i śmierci pacjentów.

Z punktu widzenia zwolenników legalizacji eutanazji impas legislacyjny, który dotyczy Kolumbii, stwarza niepewność dla lekarzy. Niewielu z nich jest skłonnych zaoferować eutanazję, ponieważ w praktyce jest to nadal nielegalne. Nie dostrzegają natomiast problemu przymuszania i wykorzystywania lekarzy, których prawo zobowiązywałoby do zadawania śmierci, czego przykładem jest obecna praktyka w Kanadzie, gdzie rząd odmówił finansowania szpitali i hospicjów, które odmawiają przeprowadzania eutanazji.

Więcej informacji na temat eutanazji w Kanadzie TUTAJ

Angela Sanchez, przedstawicielka kolumbijskiej legislatury, twierdzi, że Trybunał Konstytucyjny orzekł jedynie, iż prawo do godnego życia oznacza umieranie z godnością – dlatego Kolumbia potrzebuje większego wsparcia dla opieki paliatywnej.

Deputowany Izby Reprezentantów, Edwin Arias, twierdzi, że Trybunał Konstytucyjny miał na celu jedynie stworzenie wyjątku w sytuacji zbrodni ze współczucia, a nie dążył do całkowitej legalizacji eutanazji.

 

Udostępnij tę informację

Źródło: Life News, opracowanie własne – 19 kwietnia 2021 r.