Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

Sąd Najwyższy Kanady 18 lutego 2021 r. wydał oświadczenie, że oddala sprawę bohaterskiej obrończyni życia Mary Wagner bez rozpatrzenia. Uzasadnienia nie podano, co podobno jest typowe. Sprawa dotycząca kwestionowania Karty Praw i Wolności przez kanadyjskie prawo, które obecnie zaprzecza człowieczeństwu dziecka w łonie matki została uznana za nieistotną.

Adwokat Mary Wagner, dr Charles Lugosi, oświadczył, że chociaż nadal uważa, że złożony do SN wniosek miał wielką wartość i całkowicie spełniał wymogi prawne, jednak jego zdaniem pozostał bez rozpatrzenia z kilka powodów. – To parlament nadal zachowuje prawo do decydowania, kto jest, a kto nie jest człowiekiem, a zasady jego działalności opierają się na kryteriach politycznych, a nie na rzeczywistości biologicznej czy naukowej – dodał.

- Przyrodzona godność każdej istoty ludzkiej jest codziennie naruszana przez największe nadużycia praw człowieka wszechczasów: masowe zabijanie milionów niewinnych istot ludzkich, zdanych na łaskę tych, którzy mają władzę nad życiem i śmiercią. (...) Niech Bóg zlituje się nad tymi, którzy nas uciszyli i nadal ignorują stłumione krzyki umierających w cierpieniach nienarodzonych dzieci. Wina za przelanie niewinnej krwi spada nie tylko na tych, którzy bezpośrednio uczestniczą w aborcji, ale na wszystkich, którzy pozwalają na tę przerażającą zbrodnię przeciwko ludzkości i ją podtrzymują – dodał.

Mec. Lugosi zaznaczył także, że przyszłe pokolenia będą spoglądać wstecz na nasze czasy, gdy osoby posiadające władzę odmawiały dzieciom prawa do życia i oceniać je jako barbarzyńskie, samolubne i niesprawiedliwe.

Mary Wagner, która spędziła łącznie prawie sześć lat w więzieniu, była wielokrotnie skazywana za swoje pokojowe próby ratowania matek i ich nienarodzonych dzieci. Stała się inspiracją dla rozwijającej się w USA Akcji Ratunkowej Czerwonej Róży. Jej działanie niezmiennie opierało się na kwestionowaniu sekcji 223 (1) kanadyjskiego kodeksu karnego, który stwierdza, że ​​dziecko staje się istotą ludzką w rozumieniu ustawy, kiedy żywe całkowicie opuści ciało matki.

Mec. Lugosi zamierzał argumentować, że ten przepis prawa karnego stanowi naruszenie sekcji 7 Karty Praw i Wolności, która gwarantuje jednostce prawo do życia, wolności i bezpieczeństwa osobistego, a także art. 15 Karty który mówi, że każda jednostka jest równa poza i w ramach prawodawstwa oraz ma prawo do jednakowej ochrony i jednakowych korzyści wynikających z przepisów prawa.

Zamiarem prawnika było podjęcie starań, aby Sąd Najwyższy uchylił orzeczenie sądu niższej instancji, które w 2013 roku odrzuciło prawną argumentację Wagner kwestionującą zgodność z kartą Praw i Wolności. W listopadzie ubr. Lugosi w imieniu Wagner złożył 155-stronicowe odwołanie do Sądu Najwyższego.

W Kanadzie aborcja została prawnie dozwolona w 1969 roku w ramach uchwalenia niesławnej ustawy Omnibus Bill Pierre'a Trudeau, która zezwoliła kobietom na aborcję za zgodą terapeutycznej komisji szpitalnej ds. aborcyjnych.

Sąd Najwyższy w 1988 roku uznał to prawo za niekonstytucyjne, stwierdzając, że zagrażało ono osobistemu bezpieczeństwu kobiet, które jest chronione przez kanadyjską Kartę Praw i Wolności. Powodem była trudność stawiania się kobiet, które chciały dokonać aborcji, przed komisją lekarską. (!)

Decyzja ta w tzw. sprawie Morgentaler nie przyznała jednak kobietom konstytucyjnego prawa do aborcji. W tym orzeczeniu Sąd Najwyższy tę kwestię przekazał do decyzji parlamentu, który, jak zaznaczono, wypowiada się w sprawie polityki społecznej i nią kieruje.

Obecnie w Kanadzie zabijanie dzieci poczętych poprzez różnego rodzaju procedury aborcyjne jest prawnie dozwolone przez wszystkie dziewięć miesięcy ciąży z dowolnego powodu (lub bez powodu) aż do urodzenia się dziecka. W każdym regionie Kanady w ramach systemu opieki zdrowotnej aborcje są finansowane z kieszeni podatnika. Szacuje się, że rocznie w Kanadzie przeprowadza się 100 000 aborcji chirurgicznych.

W wywiadzie do mediów Wagner powiedziała, że odmowa Sądu Najwyższego dotycząca wysłuchania prośby o ochronę najbardziej bezbronnych członków naszej ludzkiej rodziny, których własne głosy są zbyt słabe, aby je usłyszano, bardzo ją zasmuciła i zaniepokoiła.

Dodała jednak: - Nie traćmy nadziei. W rzeczywistości żadne orzeczenie ludzkiego sądu nie może zmienić prawdy, którą ustanowił Najwyższy Sędzia, a w Jego oczach tysiąc lat jest jak jeden dzień… Ten, który wysłuchał wołania swego ludu i uwolnił go po 400 latach niewoli, pewnego dnia da sprawiedliwość wszystkim uciskanym. (...)

Podkreśliła również: - Nie traćmy z oczu tej prawdy: w wezwaniu do budowania sprawiedliwego społeczeństwa nie szukamy doskonałości tylko w prawie stanowionym przez ludzi, ale w doskonałości serca, która może przyjść tylko dzięki Miłości, która nie jest z tego świata. To Miłość może zmienić serca nawet do tego stopnia, że ​​prawo nie będzie już potrzebne, aby wpływać na nasze działania – dodała.

Podziękowała wszystkim, którzy wspierali jej wysiłki i finansowo, i modlitwą, a zwłaszcza największej kanadyjskiej organizacji obrony życia – Campain Life Coalition.

Jeff Gunnarson, prezes Campaign Life Coalition, nazwał decyzję Sądu Najwyższego o oddaleniu sprawy nie do obrony i niesprawiedliwą. I dodał: - Jesteśmy zdumieni faktem, że to właśnie Sąd Najwyższy obalił ostatnie ślady prawa chroniącego dzieci w łonach matek, chociaż wcześniej podjął decyzję, że to parlament powinien opracować prawo chroniące nienarodzone dzieci „na jakimś etapie ich życia”. Parlament jednak przez 31 lat nie podjął żadnych działań i obecnie można odnieść wrażenie, że Sąd Najwyższy zgadza się z założeniem, iż nienarodzone dzieci nadal nie mają ochrony państwa przez całe dziewięć życia prenatalnego.

Gunnarson zwrócił też uwagę, że według kryteriów Sądu Najwyższego, przyznających prawo do wniesienia odwołania, sprawa musi dotyczy kwestii o znaczeniu publicznym lub ważnego problemu prawnego. Skomentował to następująco: - Czy zabijanie 100 000 nienarodzonych dzieci rocznie nie spełnia kryteriów „Leave to Appeal”? I dodał; - Nadal na kolanach będziemy wzywać Najwyższego Boga w Niebie o sprawiedliwość dla nienarodzonych, jednocześnie zabiegając o ludzką sprawiedliwość naszych przywódców politycznych i duchowych.

Pochwalił też Mary Wagner za niezłomną postawę obrończyni życia dzieci w łonach matek. i podkreślił, że przez większość czasu swojego dorosłego życia usiłowała obudzić sumienia matek i całego społeczeństwa.

Bohaterska postawa Mary Wagner budzi podziw ludzi na całym świecie. Odważnie pokazała, że nawet pod groźbą spraw sądowych i kary wieloletniego więzienia, można zdecydowanie i jednoznacznie bronić życia najsłabszych dzieci w łonach matek. W więzieniu nawróciła wiele kobiet. Przy odsiadywaniu kolejnych wyroków coraz częściej spotykała się ze zrozumieniem służb więziennych, które w miarę możliwości okazywały jej szacunek. Co ciekawe ostatnie sprawy nie kończyły się wyrokiem więzienia – widocznie władza doszła do wniosku, że jej determinacja i zdecydowana postawa jest nie do złamania, a przykład budzi sumienia wielu ludzi.

Mary Wagner pomimo odrzucenia jej wniosku do Sądu Najwyższego, nadal pozostaje symboliczną i ofiarną bojowniczką o ratowanie życia dzieci poczętych! Rośnie założony przez nią ruch Czerwonej Róży, którą zawsze wręczała w pokojowym geście miłości, solidarności i deklaracji pomocy brzemiennym kobietom czekającym na aborcję.

Obecna sytuacja w Kanadzie nie daje możliwości rozwoju tego ruchu, więc powstaje on w USA.

To, co spotkało Wagner daje jednak dużo do myślenia. Unaocznia pozbawienie dzieci w wieku prenatalnym podmiotowości prawnej oraz naruszanie obywatelskich praw wobec osób, które chcą je bronić. Teraz, gdy w USA nastały rządy najbardziej proaborcyjnego duetu Biden-Harris, którzy chcą wprowadzić powszechne prawo do aborcji bez żadnych ograniczeń nie tylko w całej Ameryce, ale w wymiarze globalnym, przykład walki podjętej przez Mary Wagner ma olbrzymie znaczenie dla wszystkich obrońców życia.

Warto też zauważyć, że w sytuacji, gdy Sąd Najwyższy Kanady kolejnym unikiem potwierdza brak podmiotowości prawnej dziecka poczętego, polski Trybunał Konstytucyjny to prawo przyznaje także dzieciom poważnie chorym i niepełnosprawnym. Art. 38 Konstytucji RP mówi, że każdy człowiek ma prawo do życia. Każdy – od początku swojego życia aż do śmierci, niezależnie od miejsca przebywania. Życie każdego człowieka zaczyna się od połączenia się komórek rodzicielskich, co nazywany poczęciem. Jest to niepodważalna prawda biologiczna. Dziecko poczęte ma prawo do życia, jak każdy z nas.

Właśnie dlatego ta decyzja polskiego Trybunału Konstytucyjnego jest tak mocno atakowana pod każdym możliwym pretekstem.

 

Źródło: Life Site News, opracowanie własne, 19 lutego 2021 r.

 

We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.