Rząd Wielkiej Brytanii wprowadza nowy, bezinwazyjny i darmowy test wykrywający u poczętego dziecka zespół Downa. Spowoduje to jeszcze więcej aborcji.
W wielu krajach stosuje się eugeniczną zasadę usunięcia choroby przez unicestwienie pacjenta. Tam, gdzie przerwanie ciąży jest legalne, w praktyce chodzi tylko o wykrycie dziecka z tą anomalią genetyczną. Ginie coraz więcej dzieci z trisomią 21. CBS News (USAA) informuje, że w Islandii prawie 100% nienarodzonych dzieci z pozytywnym wynikiem testu na zespół Downa jest poddawanych aborcji; w Danii 95%, a we Francji 77%.
W badaniu z 2012 roku oszacowano, że w Stanach Zjednoczonych jest abortowanych dwoje na troje nienarodzonych dzieci z zespołem Downa i liczba ta rośnie. Niedawny raport opublikowany w European Journal of Human Genetics wykazuje, że od czasu udostępnienia nieinwazyjnych prenatalnych testów przesiewowych, które wprowadzono dekadę temu. liczba dzieci z zespołem Downa urodzonych w Wielkiej Brytanii spadła o 54%.
Batalia o ratowanie życia tych dzieci, które przecież są zdolne do życia i bycia szczęśliwymi, trwa! W Polsce ten spór zakończył wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że aborcja eugeniczna jest niezgodna z Konstytucją RP, gdyż narusza prawo każdego człowieka do życia i jest dyskryminacją z powodu stanu zdrowia. Dotychczas jednak była to główna przyczyna legalnych aborcji w Polsce. W 2019 roku 271 aborcji (najczęściej w 20-24 tyg. ciąży poprzez prowokowany poród) dotyczyło występowania Zespołu Downa bez dodatkowych wad, w 174 przypadkach trisomii 21 towarzyszyły wady współistniejące.
Więcej informacji TUTAJ
Organizacja Right to Life Wielkiej Brytanii informuje o poważnym zaniepokojeniu obrońców życia wprowadzeniem do rutynowych badań przesiewowych, obowiązkowych dla kobiet w ciąży, testu wolnego płodowego DNA (cffDNA). Agencja Zdrowia Publicznego w Anglii ogłosiła, że Public Health England ogłosiło, że te testy mają być dostępne w całej NHS od 1 czerwca tego roku.
Test cffDNA wykorzystuje się do określania prawdopodobieństwa wystąpienia trisomii. Wystarczy pobrać do badania krew matki. W sytuacji pojawienia się u poczętego dziecka trisomii (chromosomu 21, 13, 18, 9, 16 czy 22), w krwioobiegu matki wzrasta ilość fragmentów DNA z chromosomów występujących potrójnie.
Obecność wolnego płodowego DNA (cffDNA) w krwiobiegu matki można stwierdzić już od 7 tygodnia ciąży, ale rośnie ono z wiekiem poczętego dziecka. W 12 tygodniu stanowi już 10 - 12% ogółu wolnego pozakomórkowego DNA. Składa się on jedynie z krótkich, często porwanych fragmentów (obejmujących ok. 200 – 300 nukleotydów), a nie długich sekwencji. Testy te są bezinwazyjne i charakteryzują się czułością wynoszącą ponad 99% dla trisomii 21 czyli zespołu Downa.
Jest to więc skuteczny sposób na denuncjację dziecka z wadą genetyczną. Wobec braku możliwości wyleczenia, jedyną propozycją ze strony służy zdrowia z reguły jest usilne namawianie, a nawet presja na dokonanie aborcji.
Brytyjscy obrońcy życia, którzy bronią praw osób z zespołem Downa zwracają uwagę, że wprowadzenie bezpłatnych testów cffDNA według wszelkiego prawdopodobieństwa doprowadzi do powszechnego zabijania dzieci z tą wadą genetyczną w okresie prenatalnym.
The Sunday Times opublikował dane, według których liczba dzieci urodzonych z zespołem Downa w Wielkiej Brytanii spadła o 30% w niewielkiej liczbie szpitali prowadzonych przez NHS, które już wprowadziły ten nowy test przesiewowy. W grudniu ubiegłego roku The Telegraph poinformował, że liczba brytyjskich dzieci urodzonych z zespołem Downa zmniejszyła się o połowę, ponieważ coraz więcej rodziców decyduje się na kontrowersyjne badanie krwi w celu wykrycia choroby w czasie ciąży. Dane te zostały oparte na badaniach opublikowanych o w European Journal of Human Genetics. Badanie ewaluacyjne przeprowadzone przez National Institute for Health and Research przewidywało, że proponowane wdrożenie tego testu spowoduje, że każdego roku będzie więcej zidentyfikowanych w czasie ciąży dzieci z zespołem Downa.
Obecnie około 90% wszystkich dzieci, u których zdiagnozowano zespół Downa w okresie prenatalnym jest zabijana przez aborcję.
Organizacja broniąca praw osób niepełnosprawnych Don't Screen Us Out wezwała rząd do oceny wpływu, jaki wprowadzenie testu cffDNA będzie miało na żyjące osób z zespołem Downa oraz do wprowadzenia instrukcji w zakresie opieki przedporodowej dla kobiet, które dowiadują się, że ich dziecko ma zespół Downa. (...) Bez działań naprawczych nieformalna eugeniczna dyskryminacja osób niepełnosprawnych, która istnieje w Programie Badania Anomalii Płodowych, może się tylko pogorszyć.
Lynn Murray, rzeczniczka kampanii Don't Screen Us Out, powiedziała: Jako matka córki z zespołem Downa każdego dnia widzę wyjątkową wartość, jaką wnosi ona do naszej rodziny i pozytywny wpływ, jaki wywiera na innych wokół siebie. (...) Chociaż samo badanie przesiewowe jest zapowiadane jako krok w kierunku zmniejszenia liczby poronień związanych z inwazyjną amniopunkcją, dane opublikowane w Sunday Times ujawniły, że liczba dzieci urodzonych z zespołem Downa spadła o 30% w szpitalach NHS, które już wprowadziły ten nowy test. Po wprowadzeniu go w całym kraju możemy spodziewać się powtórzenia tej sytuacji. Takie wyniki mogą mieć głęboko negatywny wpływ na społeczność żyjących osób z zespołem Downa. I podkreśliła: - Potrzebne jest również większe wsparcie dla rodziców, którzy spodziewają się dziecka z trisomią 21.
Więcej informacji na temat batalii o ratowanie dzieci z zespołem Downa w Wielkiej Brytanii TUTAJ oraz TUTAJ
Rzeczniczka Right To Life w Wielkiej Brytanii, Catherine Robinson, powiedziała: - Pojawiły się już liczne skargi kobiet, które po zdiagnozowaniu niepełnosprawności poczętego dziecka odczuwały dużą presję ze strony pracowników służby zdrowia, aby poddać się aborcji, nawet jeżeli jasno dawały do zrozumienia, że nie zamierzają tego robić. Raporty te zostały potwierdzone przez ostatnie wytyczne Royal College of Obstetricians and Gynecologists (RCOG), które wskazują, że presja ta jest dość powszechna. (...)
Udostępnij tę informację
Źródło: Right to Life UK / Life News, opracowanie własne - 1 lutego 2021 r.