Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

Podczas głosowania wieczorem 26 października br. Senat zaaprobował nominację sędzi Amy Coney Barrett do Sądu Najwyższego USA. Wchodzi ona na miejsce proaborcyjnej Ruth Bader Ginsburg, zmarłej 18 września. Ta niezwykle szybka nominacja zmienia układ sił w Sądzie Najwyższym USA, gdyż obecnie będzie tam zasiadało sześciu sędziów o poglądach konserwatywnych i zaledwie trzech liberalnych.

Za nominacją Barrett głosowało 52 senatorów, przeciwko 48. Wszyscy Republikanie poparli tę kandydaturę z wyjątkiem senator Susan Collins. Wszyscy Demokraci głosowali przeciwko, wcześniej z wszystkich sił blokując tę kandydaturę.

Przewodniczący republikańskiej większości w Senacie, Mitch McConnell powiedział: - Mieliśmy okazję być świadkami tej wspaniałej nominacji. (...) Ta wybitna kandydatka wyjątkowo dobrze nadaje się do tej pracy, kropka! Wiem, że wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę.

Przed głosowaniem senator Ben Sasse, Republikanin z Nebraski, zwrócił się do Demokratów: - Właśnie usłyszałem cztery przemówienia z rzędu, które sugerowały, że jeżeli zatwierdzimy kandydaturę Barrett do SN to będzie oznaczało koniec opieki zdrowotnej w Ameryce. To nie tylko niedorzeczne, ale także destrukcyjne dla dobra publicznego i zaufania społecznego… Miejcie odwagę wrócić tutaj w kwietniu, maju czy czerwcu przyszłego roku i przyznać, że okłamaliście Amerykanów. Próbowaliście tylko ich nastraszyć... Sędzina Barrett wyszła zwycięsko z tych nieudanych prób oczerniania jej charakteru, wiary i rodziny podczas kolejnych przesłuchań. Nie podoba im się, że sędzina Barrett zamierza zrobić to, co powinni robić sędziowie...

Wiodące grupy pro-life mocno popierały nominację Barrett na sędziego SN i obecnie są zachwycone. Penny Nance z kobiecej organizacji Concerned Women for America powiedziała: - Kobieta, konserwatywna konstytualistka w Sądzie Najwyższym to powód, dla którego głosowaliśmy na Donalda Trumpa. Gratulujemy jej oraz modlimy się za nią i jej rodzinę. I dodała: -To jest zasługa prezydenta Trumpa, który przekroczył wszystkie nasze oczekiwania, jeśli chodzi o nominacje sędziowskie i rzeczywiście udało mu się ponownie uczynić sądownictwo wielkim. Amerykanie będą o tym pamiętać podczas obecnych tak ważnych wyborów.

Więcej informacji TUTAJ

Sędzina Barrett, profesor prawa na Uniwersytecie Notre Dame i sędzia Sądu Apelacyjnego Siódmego Okręgowego Sądu Apelacyjnego oficjalnie prezentuje pogląd, że ​​życie człowieka zaczyna się od poczęcia i twierdzi, że precedens SN w sprawie Roe przeciwko Wade nie jest prawem podstawowym, czyli że może zostać zweryfikowany poprzez ponowne rozpatrzenie i orzeczenie sądowe. Byłoby to zdjęciem blokady prawnej na poziomie federalnym, która od 1973 roku narzuca wszystkim stanom aborcję na życzenie aż do urodzenia się dziecka i kosztowała życie ponad 61 milionów dzieci.

Przywódcy biznesu aborcyjnego są wściekli. Krzyczą, że Republikanie bezprawnie „ukradli” miejsce w Sądzie Najwyższym, które zajmowała popierająca ich Ginsburg i na dodatek skutecznie doprowadzili do zatwierdzenia tej nominacji tuż przed wyborami prezydenckimi.

Proaborcyjny Gutmacher Institute uznał, że mianowanie konserwatywnego sędziego Sądu Najwyższego jest niezwykle szkodliwe dla „praw seksualnych i reprodukcyjnych”. Nie odniósł się jednak bezpośrednio do Barrett. Z drugiej strony już w połowie października portal Life News informował, że wśród ogółu Amerykanów zwolennicy nominacji Barrett na sędziego Sądu Najwyższego przeważali nad przeciwnikami. Co więcej, różnica ta mocno wzrosła od czasu nominacji przez prezydenta Trumpa.

Marjorie Dannenfelser, przewodnicząca listy SBA powiedziała: Dzisiejsze głosowanie jest historycznym kamieniem milowym dla ruchu pro-life, zwłaszcza dla kobiet stojących po stronie życia. (...) Podczas przesłuchań w zeszłym tygodniu wspaniały intelekt sędziny Barrett oraz prezentowana przez nią pryncypialna filozofia konstytucjonalizmu, błyszczały podczas godzin przesłuchań. W obliczu strachu Demokratów popierającego aborcję oraz ataków ich medialnych sojuszników na jej wiarę katolicką, okazała wspaniałomyślność i godność. Nie ma wątpliwości, że Barrett posiada wyjątkowe kwalifikacje do zasiadania w Sądzie Najwyższym.

Najnowszy ogólnokrajowy sondaż pokazuje, że większość Amerykanów popiera potwierdzenie nominacji Amy Coney Barrett do Sądu Najwyższego z przewagą 23%.

Niezwykle dobre wrażenie, klasa i wysokie kompetencje, jakie zaprezentowała Barrett podczas przesłuchań, daje też mocny atut prezydentowi Trumpowi tuż przed wyborami. Ostatnie sondaże pokazują, że poparcie dla niego rośnie z każdym dniem. Dla amerykańskiego i światowego ruchu obrony życia jego reelekcja jest historyczną szansą. Wybór Barrett do Sądu Najwyższego jest zapowiedzią zmian w kierunku obrony życia.

Źródło: Life News/ BBC, opracowanie własne – 26 października 2020 r.

 

We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.