Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

W rozmowie z portalem tvp.info Bartłomiej Wróblewski (inicjator złożenia wniosku do TK) odpowiada na pytania.

Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego nie rozstrzygali tego, czy aborcja jest dobra, czy zła, tylko to, czy dopuszczenie aborcji ze względu na chorobę dziecka jest zgodne z konstytucją. Interpretując przepisy uznali, że nie.

- Decyzja sędziów wywołała ogromny sprzeciw lewicy. Liderzy tych środowisk alarmują, że kobiety będą teraz zmuszane do rodzenia dzieci z bardzo poważnymi wadami, jak wynicowanie mózgu czy cyklopia.

Bartłomiej Wróblewski, poseł PiS: Uchylenie przesłanki eugenicznej oznacza uchylenie całej przesłanki. Jeśli jednak ciąża będzie zagrażać życiu i zdrowiu matki lub pochodzi z czynu zabronionego, wciąż będzie mogła zostać przerwana. Natomiast we wszystkich innych przypadkach takiej możliwości nie będzie. Właśnie dlatego potrzebna jest ustawa pomocowa i rozszerzenie rozwiązań, które obecnie obowiązują. Chodzi o to, aby dostarczyć kompleksowego wsparcia w najcięższych ciążach.

Trzeba też uczciwie powiedzieć, że na przykład cyklopia jest chorobą, która zdarza się niezwykle rzadko. Nie można za pomocą bardzo rzadkiego schorzenia i najpoważniejszych chorób oceniać całej grupy przypadków, z których zdecydowana większość jest zupełnie inna. W zeszłym roku na 1074 wykonane aborcje eugeniczne w Polsce mieliśmy aż 435 z powodu zespołu Downa. To 40 proc. Z kolei cyklopia zdarza się niezwykle rzadko.

- Pojawiają się liczne pytania, dlaczego temat aborcji podjęto akurat teraz, w środku epidemii.

Mówimy o orzeczeniu Trybunału, które zapadło na wniosek złożony trzy lata temu. Przez te lata nikt nie podjął trafnej polemiki z naszym wnioskiem. Prawdopodobnie dlatego, że był on mocno uzasadniony. Trudno też powiedzieć, by ktoś mógł być tym wnioskiem zaskoczony.

Trzy lata temu jasno określiliśmy przyczyny oczywistej niekonstytucyjności. Tu nie było wielkich możliwości interpretacyjnych. Jeżeli Trybunał chciał być konsekwentny wobec tego, co stwierdzał w roku 1997, 2004 i 2008, musiał orzec niekonstytucyjność. Sprawa trwała bardzo długo, a termin orzeczenia został podany półtora miesiąca temu. Wtedy sytuacja epidemiczna była zupełnie inna. Informacje o tym, że trwają prace w tej sprawie, docierały do mnie już od wiosny.

Po sześćdziesięciu latach wreszcie zwycięstwo, tego pragnął Ojciec Święty Jan Paweł II; jestem bardzo szczęśliwa, że tego dożyłam – napisała.

- Analizując przepisy sędziowie ocenili, że konstytucja nie zezwala na aborcję ze względu na chorobę dziecka. A kiedy prawnie ta nowa sytuacja zacznie w Polsce obowiązywać?

Gdy sentencja wyroku zostanie opublikowana w dzienniku ustaw, przepis o dopuszczeniu aborcji eugenicznej przestaje obowiązywać. Obecnie aborcja jest przecież nielegalna, ale niekaralna. Z kolei w momencie opublikowania wyroku w dzienniku ustaw, aborcja ze względów eugenicznych będzie miała taki sam status, jak ta ze względów społecznych.

Jednak podkreślam, że nie zmieni się tu nic z puntu widzenia kobiety. Chociaż niektórzy o tym zapominają, aborcja w Polsce nie jest karalna wobec kobiet, ale wobec lekarzy. To znaczy, w przypadku lekarza będzie nielegalna i karalna.

- Co teraz planują posłowie i rząd? Jakie będą kolejne kroki w tej sprawie?

Przede wszystkim pojawi się ustawa wzmacniająca od strony materialnej i psychologicznej kobiety w trudnych ciążach, rodziny i osoby niepełnosprawne. Ustawa „Za życiem” powstała na przełomie lat 2016/2017.  Jak mówiła wczoraj rzecznik PiS Anita Czerwińska, ustawa będzie nowelizowana. Zostaną przyjęte rozwiązania, które we wzmacnianiu tego wsparcia pójdą jeszcze dalej.

- Pro-liferzy, z którymi rozmawialiśmy, też podkreślają, że aż 40 proc. aborcji eugenicznych dotyczyło w ostatnim czasie dzieci z zespołem Downa. A reszta tych przypadków?

Ogólnie można wyróżnić cztery grupy. Pierwsza z nich to lekkie upośledzenia i choroby, do których można zaliczyć zespół Downa czy zespół Turnera, lekkie wady somatyczne. Druga grupa to ciężkie niepełnosprawności czy porażenia mózgowe, które utrzymują się wiele lat. Trzecia grupa to przypadki terminalne, czyli takie, w których śmierć następuje zwykle już po urodzeniu.

Z kolei ostatnia grupa to taka, w której dzieci rodzą się zupełnie zdrowe. To też nie są rzadkie przypadki i regularnie są dokumentowane. Nawet wczoraj jeden z posłów opowiadał, że jego dziecko miało niesłusznie zdiagnozowany zespół Turnera. W praktyce lekarze często namawiali wtedy do aborcji, a jednak w wielu przypadkach dzieci rodziły się zdrowe.

- Czy posłowie mają świadomość, że teraz spoczywa na nich ogromny obowiązek zadbania o kobiety, które znajdą się w trudnej sytuacji?

Zawsze należy z pełną powagą podchodzić do tych chorób i niepełnosprawności. Im one są poważniejsze, tym większy powinien być obowiązek państwa. Co więcej, taki obowiązek istnieje i wynika z konstytucji.

Od trzech lat mówiliśmy o tym, że z konstytucji wynika nie tylko nakaz ochrony życia, ale także obowiązek odpowiedniej ochrony osób niepełnosprawnych i ich rodzin.

Źródło: TVP INFO – 23 października 2020 r.

 

We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.