Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

Zgromadzenie Irlandii Północnej przyjęło poprawkę sprzeciwiającą się legalizacji aborcji, którą narzuciły władze w Londynie. Decydującą rolę odegrało wystąpienie 24-letniej Heidi Crowter, która ma trisomię 21, zwaną zespołem Downa. Heidi napisała poruszający list do wszystkich irlandzkich parlamentarzystów, w którym przedstawiła ustawę aborcyjną, wprowadzoną przez rząd brytyjski, jako jawną dyskryminację osób niepełnosprawnych i obciążonych genetycznie, tak jak ona.

Więcej informacji TUTAJ

Decyzja podjęta przez posłów Zgromadzenia Irlandii Północnej na razie nie ma mocy prawnej, jest jednak oczywistym przesłaniem w stosunku do władz Wielkiej Brytanii, które w ubiegłym roku narzuciły liberalizację aborcji pomimo protestów społecznych, wykorzystując poważny kryzys instytucjonalny we władzach Irlandii Północnej.

Nic dziwnego, że wielu Irlandczyków odczuwa to jako pozbawienie ich prawa do samostanowienia o losie własnego kraju, tym bardziej że wszystkie wcześniejsze kampanie, mające doprowadzić do „demokratycznego” zalegalizowania aborcji, kończyły się fiaskiem. W czasie głosowania podkreślono, że w sprawie legalizacji aborcji Irlandia Północna została „potraktowana z pogardą” przez brytyjski rząd.

Więcej informacji TUTAJ

Nowe bardzo liberalne zasady aborcyjne weszły w życie w Irlandii Północnej 31 marca. Od tego dnia do 22 maja, zgodnie z raportem ministra zdrowia, przeprowadzono tam 129 legalnych aborcji. Najbardziej kontrowersyjny paragraf nowego prawa dotyczy pozwolenia na przerwanie ciąży bez jakichkolwiek ograniczeń w przypadku każdej choroby czy niepełnosprawności poczętego dziecka, również w sytuacjach, gdy życie dziecka nie jest zagrożone. Dotyczy to także zespołu Downa, gdyż ludzie obciążeni trisomią 21nie są chorzy, ale rozwijają się inaczej, co powoduje większą lub mniejszą niepełnosprawność. Osoby te wymagają opieki, ale są bardzo otwarte, serdeczne, chętne do pomocy i pracy dla innych. Taka właśnie jest Heidi, która dzięki swojemu zaangażowaniu i pomocy jej mamy stała się symbolicznym przywódcą tych osób w sprzeciwie wobec łamania ich praw. To ona zwróciła uwagę posłów i społeczeństwa, że jej kraj łamie jej prawo do życia i ochrony oraz poważnie ją dyskryminuje, akceptując prawo, według którego nie powinna żyć.

W swym liście do parlamentarzystów Zgromadzenia Irlandii Północnej Heidi napisała: - Jako osoba z zespołem Downa uważam tę propozycję dla Irlandii Północnej za bardzo bolesną i obraźliwą. Mówi mi ona, że nie jestem tyle samo warta co inni lludzie, nie jestem godna takiego samego poziomu ochrony prawnej jak ktoś, kto nie urodził się z zespołem Downa lub podobną chorobą, która nie jest śmiertelna.

Heidi Crowter wyraziła przekonanie, że prawo powinno mówić, iż w Irlandii Północnej osoby z zespołem Downa lub inną chorobą, która nie zagraża ich życiu, są tak samo wartościowe jak osoby, które nie mają takiego obciążenia genetycznego, tak jak w Republice Irlandii. Zachęcając posłów do głosowania za życiem podkreśliła, że nie jest to sprawa rozgrywki partyjnej, ale kwestia  równości wobec prawa i obrony niepełnosprawnych przed dyskryminacją.

W swym liście Heidi napisała: Proszę o głosowanie za tym wnioskiem, aby Zgromadzenie Irlandii Północnej mogło powiedzieć światu, że nie zaakceptuje prawa, które próbuje uniemożliwić urodzenie się takich osób, jak ja; prawa, które sugeruje, że nie mamy takiej samej wartości jak ludzie, którzy nie cierpią na zespół Downa lub inną niezagrażającą życiu chorobę. Proszę tak głosować, aby stworzyć klimat, który będzie ułatwiał, a nie utrudniał, rozpoznanie i dostrzeżenie piękna kryjącego się za posiadaniem dodatkowego chromosomu.

Źródło: Watykan News/ Right to Life UK, opracowanie własne – 4 maja 2020 r.

 

We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.