Medialna promocja a poważne zagrożenia związane z „zamawianiem” dziecka u surogatki

Znany spiker CNN Anderson Cooper zaskoczył widzów podczas cotygodniowego podsumowania sytuacji z pandemią koronawirusa, gdy na zakończenie programu podał radosną informacje, że został ojcem. Było to tym większym zaskoczeniem, że Cooper ma 52 lata i nie ukrywa, że jest gejem. Bardzo zadowolony przedstawił widzom zdjęcie syna, który na imię otrzymał Wyatt Morgan Cooper. Chłopczyk urodził się 27 kwietnia br. i ważył 7 funtów i 2 uncje. Cooper publicznie zakomunikował milionom widzów, że jest niezmiernie wdzięczny anonimowej surogatce, która czuwała nad nim z miłością i go urodziła.

Surogacja staje się coraz powszechniej stosowanym sposobem handlu dziećmi. W sytuacji tak otwartej promocji w mediach, swój komentarz zgłosiła dr Jennifer Roback Morse z Ruth Institute. Wezwała ona do podjęcia poważnej refleksji na temat zagrożeń związanych z surogacją.

Morse podkreśliła, że mówienie o miłości surogatki do dziecka przez osobę, która je zamówiła za pieniądze, jest wielką hipokryzją. – Prawdopodobnie ta kobieta, która, jak powiedział Cooper z miłością ”nosiła Wyatta”,w przyszłości już nigdy nie będzie miała z nim żadnego kontaktu. W ten sposób funkcjonuje wynajęcie surogatki. Kobieta, często znajdująca się w dramatycznie złej sytuacji finansowej, otrzymuje wynagrodzenie za donoszenie i urodzenie dziecka. Na skutek podpisanej wcześniej umowy, jest ona prawnie zobowiązana do przekazania dziecka po porodzie osobie lub parze, która za tę „usługę” zapłaciła. Bogaci i potężni coraz częściej wykorzystują ten sposób eksploatacji kobiet, które najczęściej z biedy wynajmują swoje ciało, ale nie są uznawane za matki.
Joyce Carol Oates spotkała się z potężnym hejtem, gdy napisała na Twitterze: Dobre wieści, podane przez CNN, dotyczą wyłącznie Andersona Coopera, który zamówił sobie dziecko.  Można by pomyśleć, że w jakiś sposób Anderson jest jednocześnie i ojcem, i matką. (Jakie to dziwne dla matki, która przez 9 miesięcy była w ciąży, urodziła dziecko, przekazała Andersonowi i teraz nie jest matką).
Jennifer Roback Morse stwierdziła jednoznacznie: Zgadzam się z Joyce Carol Oates. To jest wykorzystanie i zanegowanie roli kobiety. Gdzie są feministki?
Wśród wielu problemów związanych z macierzyństwem zastępczym Morse wymieniła problem, o którym niewiele się mówi: -  Jeżeli lekarz wszczepi wiele zarodków, aby zwiększyć szansę, że chociaż jedno przeżyje, a później okaże się, że to ciąża mnoga, surogatka zgodnie z umową bywa zmuszana do wykonania selektywnej aborcji i usunięcia „nadliczbowych” dzieci. A co dzieje się z tymi zarodkami, które już się poczęły, ale nie zostały umieszczone w macicy tej kobiety? Niektóre są zamrażane na czas nieokreślony, inne natychmiast niszczone lub przekazywane do badań. Problemów moralnych jest wiele. Tutaj nie ma dobrych alternatyw.
Morse podkreśliła, że procedura ta uprzedmiotawia kobiety, które wynajmują swoje ciało. - Po urodzeniu dziecka nie mają one żadnych praw do dziecka, chociaż nosiły je przez 9 miesięcy. Jeżeli po porodzie zmienią zdanie, nic z tego. Nie wolno im! Nawet jeżeli emocjonalnie przywiążą się do dziecka.
Wiąże się wiąże to również z ryzykiem dotyczącym zdrowia zarówno surogatki, jak i poczętego in vitro dziecka. – Dzieci te częściej rodzą się przedwcześnie, mają niską wagę urodzeniową oraz znacznie częściej zdarza się wiele innych powikłań.

W niektórych przypadkach ci, którzy zawarli umowę z surogatką, po urodzeniu dziecka chorego, które nie spełnia ich oczekiwań, porzucają je. Znany jest przypadek bliźniąt, z których jedno było zdrowe i te odebrano, a drugie chore zostawiono z zastępczą matka, która nie miała żadnych środków, aby je leczyć i utrzymać. To tylko niektóre z problemów dotyczących surogacji.

Morse podkreśla: - To wprowadzenie motywu handlu dla zysku oraz traktowania dziecka jako produkt, spowodowało zbudowanie w wymiarze całego świata korporacji wartej 30 miliardów dolarów, która w dużej mierze nie podlega żadnej kontroli.

Więcej informacji:

hli.org.pl/pl/newsy/3419-dziecko-na-zamowienie-u-surogatki-co-jesli-okaze-sie-chore.html

hli.org.pl/pl/newsy/3632-indie-dalsze-kontrowersje-wokol-surogacji.html

Jennifer Roback Morse jest autorką The Sexual State: How Elite Ideologies Are Destroying Lives.

Źródło: Ruth Institute, opracowanie własne - 7 maja 2020 r.