Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

BRAS – największy dostarczyciel „usług reprodukcyjnych” (tzn. aborcji) w Wielkiej Brytanii wywiera presję na władze administracyjne, aby nadal traktować martwo urodzone noworodki jako część ciała matki. Zgłosił on sprzeciw przeciwko wprowadzeniu zmian do zasad dochodzenia w sprawie urodzeń martwych dzieci, które wnioskowały środowiska pro-life. Według BRAS zmiana ta mogłaby nadać nienarodzonym dzieciom prawa należne dzieciom żywo urodzonym, co według nich jest nie do przyjęcia, gdyż mogłoby całkowicie zmienić prawną kwalifikację aborcji, zwłaszcza późnych. Jak widać BRAS jest zdecydowany chronić prawa do aborcji (oraz własne interesy) za wszelką cenę.

Rzecznik Stowarzyszenia Ochrony Dzieci Nienarodzonych (SPUC) oświadczył: Widzimy tu prawdziwe oblicze branży aborcyjnej. Są przerażeni każdym ruchem, który mógłby zapewnić ochronę prawną nienarodzonym dzieciom.
Matki, które doświadczyły urodzenia martwego dziecka z różnych przyczyn, również ostro zaprotestowały przeciwko stanowisku BRAS, które „dostarczyciel ten usług aborcyjnych” zgłosił jako sprzeciw przeciwko ich staraniom, mogącym zapobiec przyszłym tragediom śmierci dzieci w czasie porodu.
Brytyjskie Ministerstwo Sprawiedliwości, w odpowiedzi na wezwania rodziców, którzy utracili swoje dzieci w czasie porodu oraz organizacji pozarządowych, przeprowadza konsultacje czy należy zezwolić koronerom (prokuratorom i biegłym) na badanie przyczyn martwych urodzeń, które byłoby bardziej przejrzyste i stworzyłby niezależny system ustalania przyczyn śmierci rodzących się dzieci.  
Jednakże BPAS, który każdego roku dokonuje około 60 000 aborcji, zgłosił ostry sprzeciw, ponieważ według nich martwy płód dotyczy tylko ciała matki.
Michelle Hemmington, prowadząca kampanię na rzecz bezpieczniejszych narodzin, która straciła syna z powodu błędów personelu medycznego, powiedziała: Ta zmiana mogłaby uratować życie wielu rodzących się dzieci!
Tymczasem w swoim zdumiewającym oświadczeniu BPAS stwierdza, że wprowadzenie takiej zmiany zagraża podważeniem bezspornej zasady prawnej, że martwe dziecko pozostaje częścią ciała matki. To z kolei może zagrozić prawnej interpretacji praw kobiet do własnego ciała podczas ciąży i porodu, gdyż nadałoby płodowi osobowość prawną, a byłoby to jednoznaczne z usunięciem fundamentalnych praw kobiet.
BPAS twierdzi, że martwy poród dotyczy wyłącznie matki, a nie rodzącej się, niezależnej osoby dziecka.
Przedstawiciel SPUC stwierdził: To stanowisko jest całkowicie sprzeczne z biologicznym faktem, że dziecko w okresie prenatalnym przed urodzeniem jest unikalną, nową osobą ludzką, która nigdy nie była i nie jest częścią ciała swojej matki. BPAS nie chce uznać człowieczeństwa poczętego dziecka, ponieważ ich „praca” polega na unicestwianiu tych maleństw.

BPAS jednak w kolejnym wystąpieniu stara się wykazać nadwrażliwość matek i rodzin, których dzieci urodziły się martwe, stwierdzając: Uważamy również, że w odniesieniu do obowiązującego ustawodawstwa niewłaściwe jest nazywanie zejścia płodu „śmiercią”, ponieważ przyznaje mu ono osobowość prawną, której zmarły płód nie posiada.
Jedną z matek, która odpowiedziała na oświadczenie BPAS, była Caroline Tully, która straciła córkę Klarę w czasie porodu. To właśnie jej przypadek spowodował, że  Ministerstwo Sprawiedliwości podjęło starania o przeprowadzenie zmiany ustawodawstwa, co nazwano „prawem Klary”.
W odpowiedzi na oświadczenie BPAS pani Tully powiedziała: Jestem mocno zawiedziona, że ​​teoretyczne ryzyko przyznania praw nienarodzonym dzieciom może zatrzymać całą ciężką pracę włożoną w poparcie tak potrzebnego „prawa Klary”. Stanowisko BPAS może kosztować życie wielu rodzących się dzieci, umożliwiając pozostawienie bez kontroli niebezpieczne praktyki medyczne i brak prawidłowej opieki w czasie porodu.

Źródło: Towarzystwa Ochrony Nienarodzonych Dzieci (SPUC) – 3 października 2019 r.

 

We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.