Komitet Praw Dziecka ONZ z siedzibą w Genewie, którego zadaniem jest monitorowanie wypełniania przez państwa postanowień Konwencji o Prawach Dziecka, spotkał się z ostrą krytyką ze strony obrońców życia za promowanie aborcji i podważanie praw rodzicielskich w nowym, niedawno wydanym komentarzu ogólnym, który reinterpretuje prawo do zdrowia w ramach konwencji.
W Komentarzu Ogólnym nr 27 komisji, przyjętym 3 lipca, stwierdzono, że rządy muszą zapewnić dzieciom dostęp do bezpiecznej aborcji i opieki poaborcyjnej bez zgody rodziców. Jako dziecko konwencja definiuje człowieka w wieku do 18 lat, czyli proponowana zmiana interpretacyjna ma dotyczyć nieletnich dzieci.
Zdaniem organizacji pro-life, posunięcie to wykracza poza mandat tej komisji ONZ i jest zdecydowanie sprzeczne z ochroną dziecka w okresie prenatalnym. – Ten Komentarz Ogólny promuje dostęp do tzw. bezpiecznej aborcji i opieki poaborcyjnej jako prawo dzieci, bez zgody rodziców– powiedział w swoim oświadczeniu doktor prawa Stefano Gennarini, wiceprezes ds. studiów prawnych w Centrum Rodziny i Praw Człowieka (C-Fam).
W opublikowanym dokumencie, reinterpretującym zapisy Konwencji Praw Dziecka, stwierdzono, że odmawianie dostępu do aborcji narusza prawa dzieci do zdrowia, życia, prywatności i wolności od dyskryminacji, wzywając państwa do dekryminalizacji aborcji i usunięcia barier, takich jak przepisy dotyczące zgody rodziców.
Nieważne, że aborcja to zabijanie dzieci.
Państwa powinny zapewnić dostęp do bezpiecznej aborcji i opieki poaborcyjnej, w tym poprzez dekryminalizację aborcji – czytamy w komentarzu Komisji Praw Dziecka, w którym dodano także, że restrykcyjne przepisy i regulacje, w tym wymóg uzyskania zgody rodziców, naruszają prawa dzieci do zdrowia, życia, prywatności i niedyskryminacji.
Obrońcy życia argumentują, że taka interpretacja wypacza zapisy Konwencji o Prawach Dziecka, która nie zawiera aborcji jako prawa dzieci, ale kładzie nacisk na ochronę dzieci przed i po urodzeniu.
W nowym Komentarzu Ogólnym twierdzi się, że odmowa dostępu do aborcji narusza prawo dzieci do życia – prawo, które Konwencja o Prawach Dziecka wyraźnie rozszerza na dzieci zarówno przed, jak i po urodzeniu – zauważył Gennarini.
- Stanowisko komitetu ONZ podważa prawa rodzicielskie, opowiadając się za edukacją seksualną i dostępem do antykoncepcji bez wiedzy i zgody rodziców – zaznaczył dr Gennarini, podkreślając, że taka polityka jest sprzeczna z prawnymi i kulturowymi normami obowiązującymi w wielu krajach.
Ostrzegł również, że działania Komitetu Praw Dziecka wykraczają poza jego uprawnienia, ponieważ eksperci ONZ nie są uprawnieni do tworzenia nowych zobowiązań dla państw ani reinterpretowania starych konwencji w sposób sprzeczny z istniejącymi tekstami traktatów o prawach człowieka.
Kraje tradycyjne sprzeciwiały się podobnym inicjatywom ONZ, a 36 delegacji, w tym Gwatemala, poparło poprawkę z 2022 roku, mającą na celu usunięcie z rezolucji ONZ zapisów dotyczących aborcji. Ambasador Gwatemali oświadczył: - Aborcja nie jest skodyfikowana w żadnym traktacie, odzwierciedlając trwający globalny opór przeciwko aborcji jako prawu człowieka.
Nacisk komitetu pojawia się w kontekście szerszych obaw dotyczących sytuacji demograficznej, a czerwcowy raport podkreśla obniżone prognozy ONZ dotyczące dzietności, przewidujące globalny szczyt liczby ludności na 10,3 mld. do 2084 roku z powodu spadającego współczynnika dzietności.
Obrońcy życia wskazują, że kryzys depopulacyjny przede wszystkim podkreśla potrzebę ochrony życia dzieci w okresie prenatalnym, a nie promowania aborcji. Zwracają też uwagę, że skupienie się komisji ONZ na dostępie dzieci do aborcji to ignorowania czynników kulturowych i ekonomicznych, które powodują tak niski współczynnik urodzeń. Spadek dzietności ma zarówno podłoże kulturowe, jak i ekonomiczne, a czynniki kulturowe będą obniżać współczynniki dzietności jeszcze bardziej i szybciej niż w przeszłości.
Więcej informacji TUTAJ
Źródło: Life News, wg art. Stevena Ertelta, oprac. własne – 31 lipca 2025 r.