Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

Kilkanaście tysięcy ludzi uczestniczyło w 20. szczecińskim Marszu dla Życia pod hasłem: Życie nie zna granic.

Wyruszyli z Jasnych Błoni sprzed pomnika św. Jana Pawła II do szczecińskiej katedr, aby tam wziąć udział we Mszy. świętej odprawionej w intencji Życia. Marsz w Szczecinie odbył się tego samego dnia co Narodowy Marsz dla Życia w Warszawie, w którym uczestniczyło ok. 50 tys. osób.

Szczecin, Mierzyn, Stargard, Maszewo, Myślibórz... Uczestnicy Marszu dla Życia przyjechali z całego regionu, aby zaświadczyć, że Życie nie zna granic.

- Przyjechałam z Goleniowa – mówi pani Jadwiga. – Nigdy nie szłam w Marszu Życia, ale wiele o nim słyszałam. W tym roku postanowiłam zobaczyć jak to wygląda na własne oczy.

- I jak? Podoba się?

- Jestem pod wrażeniem. Tyle ludzi, muzyka, sztandary... Pięknie. Pani Jadwiga przyjechała na marsz z dwiema koleżankami. Zapewnia, że za rok znów przyjadą do Szczecina.

Tyle lat mieszkam w Szczecinie, a pierwszy raz widzę, żeby tyle osób w jednym miejscu w jednej sprawie się zgromadziło. Jestem pod wrażeniem – przyznał marynarz, który pierwszy raz był na marszu.

Trzeba walczyć o życie i nie poddawać się i mówię to jako osoba, która miała kiedyś zostać poddana aborcji. Zawsze jestem i zawsze będę walczyć, bo wtedy nikt za mnie nie mógł walczyć, ale Pan Bóg mnie ocalił – powiedziała pani Anita. – Mamy piątkę dzieci, w tym córeczkę z zespołem Downa i też chcieliśmy dać świadectwo dla życia, że życie jest warte tego, żeby je bronić – stwierdziła kobieta.

Życie to radość i idziemy w radości. To jest marsz za życiem, a życie to radość. – To marsz, który ma pokazać cud narodzin dziecka i żeby walczyć za to życie – dodał jej mąż.

W tym roku Marsz dla Życia przeszedł ulicami Szczecina po raz dwudziesty – wrócił na ulice po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią COVID-19.

- Jest ktoś, kto brał udział w pierwszym naszym marszu? – pytał przed wymarszem ks. Tomasz Kancelarczyk, prezes Fundacji Małych Stópek, organizatora marszu. – Widzę, jedna osoba, dwie, cztery... Brawo! Są wśród nas najwytrwalsi.

Tuż przed wymarszem artystka Aneta zaśpiewała skomponowaną przez siebie piosenkę: Życie nie zna granic. Jej utwór doskonale wpisał się w motto przewodnie tegorocznego marszu.

Wspomóż obronę życia

Marsz ruszył spod Urzędu Miasta przy pl. Armii Krajowej. Na jego czele jechał samochód wiozący Dzwon Głos Nienarodzonych. Oprócz kolorowych flag uczestnicy nieśli m.in. tekst wydanej w 2003 roku adhortacji św. Jana Pawła II Ecclesia in Europa przepisany na materiale o długości blisko 300 metrów.

Szczeciński Marsz dla Życia jest połączony ze zbiórką pieluch dla podopiecznych Fundacji Małych Stópek. Ponadto w trakcie marszu wolontariusze prowadzili zbiórkę do puszek na rzecz Hospicjum św. Jana Ewangelisty w Szczecinie.

Na zakończenie podczas Mszy świętej bp Zbigniew Zieliński, administrator apostolski archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej, podkreślił: - Świadczymy dzisiaj o tym, że dla nas wartość życia każdego człowieka jest bezgraniczna! Chętni mogli też złożyć przyrzeczenia Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego, dziewięciomiesięcznej modlitwy za poczęte dziecko zagrożone aborcją.

Źródło: Głos Szczeciński/ KAI, opracowanie własne – 14 kwietnia 2024 r.

 

We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.