Chcą mieć dostęp do naszych dzieci!

Drodzy Przyjaciele!

Wszyscy odczuwamy olbrzymią konfrontację ideologiczno-polityczną, jaka obecnie toczy się w Polsce. Próbuje się „wrzucić” Polakom: to aborcję na żądanie, to proponuje się ekspresowe rozwody poprzez oświadczenie w urzędzie stanu cywilnego, to zmienia się programy nauczania w polskiej szkole, a w miejsce wyrzuconego bez podawania przyczyny Wychowania do życia w rodzinie wprowadza się demoralizującą, antyrodzinną edukację seksualną pod przykrywką edukacji zdrowotnej.

Zmniejsza się o połowę liczbę lekcji religii, ogranicza podstawy programowe, listy lektur, zakazuje prac domowych.

Dlaczego tak się dzieje i tak konsekwentnie jest realizowane przez obecny rząd?

To proste! Pomimo wielkich akcji propagandowych nie udało się im całkowicie przenicować świadomości Polaków. Na dokładkę Polacy na prezydenta Polski wybrali przedstawiciela prawicy, Karola Nawrockiego!

Trwa atak na nasze dzieci i rodziny!

Pani minist(ra) Barbara Nowacka pozostała na swoim stanowisku pomimo rekonstrukcji rządu. To jednoznacznie wskazuje, że dla obecnie rządzących. najwyższy priorytet ma konsekwentne wprowadzane do polskich szkół poważnych zmian całego systemu edukacyjnego w Polsce.

Oni po prostu znakomicie wiedza, że naszych poglądów, przekonań i wiary nie zmienią, a przynajmniej jest to niezwykle trudne. Dorośli, zwłaszcza osoby starsze, z większym doświadczeniem życiowym, wiedzą swoje i wodzić ich za nos jest bardzo trudno, bo większość jest odporna na propagandę. Dzieci NIE!

- Takie Rzeczypospolite będą, jakie ich młodzieży chowanie! – twierdził Jan Zamojski już w 1600 roku.

W taki właśnie sposób zmieniono Irlandię, gdzie po 25 latach permisywnej edukacji seksualnej młodzi odcięli się od Kościoła i przegłosowali swobodę aborcji.

Polska pozostaje samotną wyspą w centrum Europy, więc atak trwa. Nie udaje się jednak, więc wyciągają ręce po nasze dzieci i usiłują zapewnić sobie dostęp do nich bez zgody, a nawet wiedzy rodziców!

Prawa i obowiązki rodziców są jasno określone w Konstytucji RP. Rodzice mają prawo do wychowywania swoich dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami oraz obowiązek chronienia ich. Tymczasem, aby gruntownie zmienić świadomość społeczną kolejnego pokolenia Polaków, trzeba otworzyć furtkę i pod złudnie deklarowanymi działaniami dla dobra dziecka ustawowo przyzwolić na oddziaływanie (leczenie, terapię) dziecka bez wiedzy i zgody rodziców. Pamiętajmy, że aborcja jest przez WHO przedstawiana w aspekcie zdrowia, które jest definiowane jako dobre samopoczucie.

Te nowelizacje ustawowe po cichu przeszły przez polski parlament, a nasz głos był marginalizowany. Media głównego nurtu w ogóle tego problem nie poruszały lub stosowały zasłonę dymną o działaniu na rzecz dobra dzieci, które coraz częściej mają kryzysy psychiczne. Proponowana zmiana pozwalała dziecku od 13 roku życia na zgłoszenie się na terapię bez wiedzy i zgody rodzica do lekarza psychiatry, psychologa .lub terapeuty. To on ma decydować czy poinformuje rodziców o tym, co robi z ich dzieckiem – jakie leki zaordynował czy jakie treści wkłada mu do głowy. Nikt tego nie weryfikuje.

Zobacz także TUTAJ

Oczywiście, że zdarzają się wyjątkowe sytuacje, gdy dziecko potrzebuje pomocy specjalisty. Są obecnie są sposoby, aby to załatwić bez naruszania niczyich praw. Podkreślamy, że zapis ustawowy nie dotyczy wyjątków, ale wszystkich!!!

Od 1 września wchodzi do szkół Edukacja zdrowotna wraz z Edukacją seksualną, która m, in zawiera rozmowy z nastolatkami o wyborze płci, o innych formach rodziny, a jako jedyny warunek rozpoczęcia współżycia określa świadomą zgodę. Ani słowa o limicie wieku! Bez miłości, bez odpowiedzialności, bez wiedzy na temat płodności i rozwoju prenatalnym człowieka, bez odniesienia do małżeństwa i rodziny!

Na skutek wielkich protestów nauczycieli i rodziców Edukacja zdrowotna w tym roku ma być przedmiotem nieobowiązkowym, ale rodzic musi na piśmie do 25 września zgłosić wycofanie swojego dziecka z tego przedmiotu. Jeżeli w tym terminie tego nie zrobi, przedmiot będzie dla dziecka obowiązkowy.

Razem jesteśmy silniejsi – wspólnie z Polską Federacją Ruchów Obrony Życia oraz innymi organizacjami prorodzinnymi przygotowaliśmy kilka profesjonalnych ekspertyz prawnych ukazujących, na ile obecna nowelizacja ustawowa narusza zapisy konstytucji. Naszą opinię przekazaliśmy do biura prezydenta Dudy, prosząc aby ustawę zawetował i przekazał do Trybunału Konstytucyjnego.

Udało się! Prezydent Duda w ostatnim dniu swojego urzędowania przesłał omawiane nowelizacje ustaw do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej, co powoduje, ze zmiany te nie mogą wejść w życie bez aprobaty TK.

Prosimy zwróćcie Państwo uwagę, na olbrzymią akcję propagandową, którą obecnie obserwujemy, aby nam wmówić, że naruszenie konstytucyjnych praw rodziców nie ma znaczenia wobec dobra dzieci!

Rzecznik prasowy rządu Adam Szłapka decyzję prezydenta Dudy publicznie nazwał: - to głupota i złośliwość, i brak merytorycznych przesłanek.

To oczywiste, bezpodstawne kłamstwo

W maistreamowych mediach pojawia się wiele wypowiedzi w imię dobra dzieci potępiających tę decyzję prezydenta Dudy. O prawach rodziców w ogóle się nie mówi! Pokazywane są nawet grupy młodzieżowe określonej opcji, gdy młodzi krzyczą o naruszaniu ich praw i niedostrzeganiu problemów.

Czy Państwo zauważyli, jak bardzo niebezpieczne jest utajnianie tzw. terapii psychologicznej dziecka przed rodzicami, zwłaszcza prowadzonej przez osobę (specjalistę) o nieznanych poglądach?

Jak wiele krzywdy może to spowodować? Konflikty z rodzicami, rozłamy w rodzinie i z najbliższymi! Podważenie u dziecka wiary oraz sytemu wartości wynoszonych z domu! Wykorzystywanie naiwności dziecka, a nawet pedofilię.

Jest to także otwarcie drzwi dla tranzycji czyli procedury zmiany płci u nieletnich. Najpierw się z dziećmi dyskutuje w szkole, zakłóca się ich rozwój i namawia do zmiany płci. Później podaje się hormony płci przeciwnej tzw. blokery dojrzewania, aby pozostawić czas na ostateczną decyzję o operacji. To faszerowanie hormonami dziecka w okresie dojrzewania powoduje zablokowanie jego naturalnego rozwoju – nie tylko cech płciowych, ale także rozwoju, kości, mięśni, a nawet mózgu! Te dzieci prawdopodobnie w przyszłości nie będą miały dzieci!

Protest ze strony rodzica, który się o tym dowie po czasie, mógłby być wówczas traktowany jako szkodliwy dla dziecka i stanowić przesłankę do pozbawienia go rodzicielskich praw w sądzie.

Bieżące informacje na ten temat można znaleźć w newsach na naszej stronie www.hli.org.pl, a po zapisaniu się do Newslettera HLI Polska „Wiadomości z kraju i ze świata” można otrzymywać je także w postaci skróconej gazetki internetowej, która ułatwia szybkie dotarcie do poszukiwanych informacji.

Prosimy przekazujcie tę informację swoim przyjaciołom, znajomym i w mediach społecznościowych!

Pomoc Przyjaciół bardzo potrzebna!

Robimy wszystko, co tylko możliwe, aby blokować te zmiany i chronić nasze dzieci. Bez Was nie damy rady! Udało się zrobić bardzo dużo, ale przed nami dalsze wyzwania. Koszty są jednak duże! Nawet, jeżeli nasi eksperci często pracują wolontarystycznie, trzeba pokryć koszty podróży, biurowe, telefonów itd. .

Dane dotyczące wpłaty bezpośrednio na konto bankowe Klubu są poniżej, a także różne możliwości, np. blikiem znajdują się na naszej stronie internetowej www.hli.org.pl

Przekaż - 100,- 200-, 500-, - czy nawet 1000 zł na wsparcie dalszej batalii o ochronę praw rodziców i powstrzymanie demoralizacji naszych dzieci w szkole. Oczywiście – ile kto może!

Serdecznie Wam dziękujemy! Wasza pomoc dodaje nam sił w tym niełatwym zmaganiu.

Swój Dar Serca można przekazać TUTAJ

Dla osób z zagranicy TUTAJ

W imieniu KPLŻ
Ewa H. Kowalewska
Klub Przyjaciół Ludzkiego Życia
Human Life International - Polska