Ulotki do pobrania i rozpowszechniania TUTAJ
Mary Wagner, kanadyjska obrończyni życia dzieci poczętych, przy pomocy prawników stara się dotrzeć z odwołaniem do Sądu Najwyższego Kanady. Jak sama powiedziała: - nawet jeżeli sąd odmówi orzeczenia na korzyść oczywistej prawdy, zostanie ona głośno wypowiedziana i wygłoszona przed Sądem Najwyższym tego kraju, dzięki wszystkim, którzy wspierają tę sprawę duchowo lub materialnie. Wniosek został właśnie złożony w Sądzie Najwyższym.
W dniu 11 listopada 2020 roku prawnik dr Charles Lugosi, reprezentujący Mary Wagner, złożył 155-stronicowy wniosek do Sądu Najwyższego Kanady. Przedstawił w nim argumentację z wnioskiem o pozwolenie na odwołanie od orzeczeń sądów niższej instancji, które odrzuciły argumentację prawną przedkładaną przez obrońców Mary Wagner.
Chińskie, państwowe media informują, że władze Chin złagodzą „politykę dwojga dzieci” i udzielą „szerokiego wsparcia”, aby zachęcić mieszkańców do prokreacji i złagodzić poważne problemy spadku siły roboczej i starzenia się społeczeństwa. To wręcz niesłychana zmiana kierunku polityki ludnościowej Chin.
Od 1978 roku komunistyczne władze Chin prowadzą rygorystyczną politykę jednego dziecka w rodzinie. Kontrola urodzeń w Chinach była niezwykle brutalna i bezwzględna. Na urodzenie jednego dziecka małżonkowie musieli dostać specjalne pozwolenie. Wszystkie pozostałe dzieci były przymusowo zabijane w łonach matek. Brygady kontroli planowania rodziny łapały kobiety w „nielegalnej” ciąży na ulicach, w pracy, a nawet w ich domach, zaciągały do specjalnych gabinetów, gdzie pomimo protestów matki dokonywano często bardzo późnych aborcji.
Buddyści wierzą, że aborcja dziecka jest pozbawieniem jego duszy możliwości dalszej reinkarnacji. To fundamentalne założenie tej religii. Tymczasem, pomimo faktu, że ponad 93% ludności Tajlandii wyznaje buddyzm, rząd tego kraju podjął starania o zalegalizowanie aborcji do 12 tygodnia ciąży. Obecnie aborcja jest tam dozwolona tylko w sytuacji ratowania życia matki i w sytuacji gwałtu.
Rząd Tajlandii, ulegając naciskom proaborcyjnych organizacji międzynarodowych, zaproponował wprowadzenie dwóch poprawek do ustawy antyaborcyjnej. Argumentem jest (jak zwykle w takich sytuacjach) duża liczba nielegalnych aborcji. Zgodnie z obowiązującym tajskim prawem kobiety dokonujące nielegalnej aborcji mogą być ukarane grzywną w wysokości do 60 000 bahtów (1980 USD) i karą do trzech lat więzienia.
Lekarze różnych specjalności, członkowie Okręgowych Izb Lekarskich w Polsce, wystosowali list otwarty do Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej (NRL), w którym wyrażają swoje oburzenie stanowiskiem Naczelnej Rady Lekarskiej popierającym aborcję eugeniczną. Lekarze podkreślają, że nie zgadzają się, aby samorząd, w imieniu całego środowiska, przyzwalał na zabijanie najmłodszych pacjentów ze względu na ich stan zdrowia i szanse przeżycia. Zwrócono uwagę, że NRL nie ma prawa występować wbrew przysiędze lekarskiej tworząc stanowisko niezgodne z Kodeksem Etyki Lekarskiej.
– Dzieci, które zgodnie z tzw. „przesłanką eugeniczną” mogą być legalnie abortowane, to dzieci z takim samym kariotypem jak mój – mówi Katarzyna Waliczek, która urodziła się z Zespołem Turnera. Nawiązując do protestów wobec wyroku Trybunału Konstytucyjnego, uznającego przesłankę eugeniczną za niezgodną z Konstytucją, Katarzyna Waliczek wyraża smutek, że tak wiele osób w imię prawa kobiety do wyboru godzi się na pozbawianie dziewczynek, takich jak ona, prawa do życia. Dlaczego angażuje się w działalność pro-life? Jak podkreśla, pierwszym impulsem była dla niej lekcja historii w szkole podstawowej, na temat starożytnej Sparty. Uświadomiła sobie wówczas, że jej samej nikt nie dałby tam żadnych szans.
Światowa Organizacja Zdrowia 20 listopada br. poinformowała, że raportowana liczba zgonów z powodu pandemii COVID-19 na świecie przekroczyła 1 318 581 przypadków. Ta liczba śmierci robi wrażenie. Ale naprawdę szokujące jest jej porównanie z liczbą dzieci zabitych w łonach matek, których liczbę w 2020 roku szacuje się już na ponad 37 milionów, a przecież do końca roku pozostał jeszcze ponad miesiąc.
Jest niezaprzeczalnym faktem, że zabijanie dzieci w okresie prenatalnym podczas aborcji jest obecnie najczęstszą przyczyną śmierci, zamierzoną, zaplanowaną, zalegalizowaną i przynoszącą olbrzymie zyski bez zwracania uwagi na światowe zagrożenie koronawirusem.
Zrobiło się niewygodnie, ponieważ flagowa założycielka tej organizacji – Marie Stopes -zbyt otwarcie manifestowała swoje rasistowskie i eugeniczne poglądy! Zmiana nazwy organizacji ma na celu zdystansowanie się wobec propagowanych przez nią poglądów, ale bez jakiejkolwiek zamiany w obecnej linii programowej swojej działalności.
Marie Stopes International to międzynarodowa organizacja prowadząca wielką sieć, która oferuje aborcję, antykoncepcję, permisywną edukację seksualną, szkolenia dla personelu medycznego w zakresie wykonywania przerwań ciąży oraz naciski na rządy ubogich krajów na wprowadzanie zdrowia reprodukcyjnego.
Argentyna, podobnie jak większość krajów Ameryki Południowej, chroni życie poczętych dzieci. Prawo dozwala na przerwanie ciąży tylko w przypadku ratowania życia matki czy gwałtu. Presja ze strony międzynarodowych grup promujących aborcję od kilku lat doprowadza tam do olbrzymich konfrontacji społecznych. W 2019 roku około 2 miliony Argentyńczyków wzięło udział w krajowym Marszu dla Życia w Buenos Aires.
Młodzi katolicy, a także przedstawiciele lewicy i ruchów patriotycznych chcą się wspólnie spotkać online i mówić o tym co przeżywają. Zamysłem organizatorów jest, aby wzajemnie się posłuchać, a nie atakować. „dzieleNIE młodzieży” – to temat spotkania online, które odbędzie się w najbliższy piątek 20 listopada o godz. 19.00.
Ma ono budować a nie burzyć, a także dać przestrzeń do wypowiedzenia się, a nie ją ograniczać. To przedsięwzięcie, w którym młodzież będzie miała okazję porozmawiać o wydarzeniach ostatnich tygodni. Gośćmi będą uczestnicy strajków i ci, którzy zostali w domach – mówi Marcin Lewandowski, prezes tarnowskiej Fundacji Alegoria, organizator spotkania.
Zasada niedyskryminacji osób niepełnosprawnych jednym z głównych filarów praw człowieka
Podpisane poniżej 110 organizacji z całego świata z radością przyjmują decyzję Trybunału Konstytucyjnego Rzeczypospolitej Polskiej potwierdzającą rzeczywistą równość pomiędzy osobami niepełnosprawnymi i chorymi a osobami zdrowymi bez tych upośledzeń i chorób.
Państwo przeczyłoby samo sobie, gdyby z jednej strony potwierdzało, że osoby niepełnosprawne mają te same prawa, co inni, a z drugiej strony zezwalało na ich eliminację przed urodzeniem z powodu ich choroby czy niepełnosprawności. Oznaczałoby to, że życie osoby chorej czy niepełnosprawnej jest mniej wartościowe niż życie osoby zdrowej.
Możliwość eliminacji dziecka w wieku prenatalnym aż do momentu urodzenia się z powodu jego choroby lub niepełnosprawności jest poważnym naruszeniem praw osób niepełnosprawnych.
LIST PASTERSKI Z OKAZJI 100. ROCZNICY ABORCYJNEGO LUDOBÓJSTWA DZIECI NIENARODZONYCH
Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im; do takich bowiem należy królestwo Boże (Мk 10, 14).
Drodzy Kapłani oraz Osoby Konsekrowane!
Drodzy Bracia i Siostry!
Szanowni Przedstawiciele Władzy wszystkich szczebli!
W dniach 16 -18 listopada 2020 roku przypada 100. rocznica aktu, który zapoczątkował wielką tragedię w historii naszego narodu, a także w historii społeczeństwa światowego. To właśnie w tym czasie, 100 lat temu, Ludowy Komisariat Zdrowia i Ludowy Komisariat Sprawiedliwości wydały dekret „O sztucznym przerywaniu ciąży”.
Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka w Krakowie ogłosiło konkurs dla młodzieży „Jestem pro-liferem. Jestem za życiem”. Memy pokazujące pozytywne podejście do obrony ludzkiego życia można nadsyłać do 22 listopada.
Pokaż w formie memu, czyli grafiki (zdjęcia/rysunku/szkicu…) wraz z krótkim hasłem przeznaczonej do udostępniania w mediach społecznościowych, pozytywne podejście do obrony ludzkiego życia. Pokaż, że jesteś za prawem każdego człowieka do życia – zachęcają organizatorzy konkursu „Jestem pro-liferem. Jestem za życiem”.