Ulotki do pobrania i rozpowszechniania TUTAJ
Mała dziewczynka z Yorku w W. Brytanii o imieniu Ellouise cierpi na rzadką chorobę, tak unikatową, że nie ma jeszcze swojej medycznej nazwy. Początkowo lekarze przewidywali, że nigdy nie będzie mogła chodzić ani mówić, ale dzięki pomocy organizacji na rzecz osób z zespołem Downa, która zaoferowała jej odpowiednią terapię, udowadnia, że się mylili.
Rodzina Thompson dowiedziała się o diagnozie swojej córki kiedy dziewczynka skończyła dwa lata, gdy zaczęli uświadomić sobie, że nie osiąga ona kolejnych etapów rozwoju. Testy wykazały, że Ellouise ma defekt chromosomowy zwany delecją 3p26.3-25.3 — coś tak rzadkiego, że ma go mniej niż 50 osób na całym świecie.
Europejska Federacja ONE OF US potępia wojnę na Ukrainie i stwierdza, że „Europa i cywilizacja zachodnia potrzebują prawdziwego moralnego „dozbrojenia” swoich zasad, fundamentów i wartości. To „dozbrojenie” zaczyna się od obrony życia każdego człowieka”. Prezydent Europejskiej Federacji ONE OF US, Jaime Mayor Oreja, apeluje o „potrzebę 'moralnego dozbrojenia’ Europy i cywilizacji zachodniej. Brak zasad, wartości i fundamentów to oznaki słabości, która została wykorzystana przez Putina do wypowiedzenia wojny Ukrainie. To „dozbrojenie moralne” musi się zacząć od obrony każdego człowieka, istoty działania Federacji ONE OF US i jej członków”.
Ten dzień miał wyglądać jak zawsze. Środowy wieczór, podczas którego smażyliśmy pączki i oczekiwaliśmy na wizytę przyjaciół, nie zapowiadał, że w czwartek obudzimy się w innym świecie...
Przygotowanie tego artykułu, planowanego na następny tydzień, przyspieszył nagły rozwój dramatycznych wydarzeń. Rodzinne rozmowy o widmie wojny zmieniły optykę. To dzieje się u naszych sąsiadów, tuż za miedzą. Pojawiło się więc pytanie – jak rozmawiać z dziećmi o wojnie?
Brzmi to niemożliwe, a jednak wszystko miało swój początek w 2017 roku. Briana i Brittany, jednojajowe siostry bliźniaczki spotkały Jeremy'ego i Josha, również jednojajowych braci bliźniaków, na festiwalu dla bliźniaków w Stanach Zjednoczonych. Wkrótce siostry zapałały uczuciem do braci. Zaczęli się spotykać, potem przyszło zakochanie. Po zaledwie sześciu miesiącach spotykania zarówno Jeremy jak i Josh oświadczyli się swoim wybrankom. Pary zorganizowały wspólną ceremonię ślubną na Festiwalu Dnia Bliźniaków w Twinsburgu w stanie Ohio 5 sierpnia 2018 r. Obecnie mieszkają w Wirginii i dzielą wspólny dom.
Siostry znalazły w nim zdrową dziewczynkę, urodzoną pod koniec stycznia tego roku. Została znaleziona w dniu 2 marca w Oknie Życia w Płocku. Zgodnie z procedurami, dziecko przebywa obecnie w szpitalu. To drugie dziecko w płockim Oknie Życia, znajdującym się w domu Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Płocku.
Dziewczynka, którą 2 marca znaleziono w Oknie Życia na Starym Rynku, urodziła się pod koniec stycznia. Trafiła do tego miejsca o godzinie 13.13. Dziecko położono w oknie wraz z wyposażeniem (w nosidełku, z ubrankami, pieluchami, jedzeniem), a nawet z książeczką zdrowia.
„Ustawa o aborcji na życzenie aż do urodzenia” – tak zdaniem opowiadających się za życiem kongresmenów powinna brzmieć nazwa propozycji legislacyjnej cynicznie nazwanej „Ustawą o ochronie zdrowia kobiet”. Promowany przez ekipę Joe Bidena radykalnie dzieciobójczy projekt upadł na szczęście w głosowaniu w amerykańskim senacie. Ostra dyskusja poprzedziła głosowanie nad tzw. Ustawą o ochronie zdrowia kobiet w amerykańskim senacie. Republikańscy senatorowie, którzy jednogłośnie opowiedzieli się przeciwko projektowi, wprost mówili o „dzieciobójstwie”, które sankcjonowałaby ustawa, bez możliwości powołania się nawet na klauzulę sumienia przez lekarzy.
Inicjatywa „40 Dni Dla Życia” powstała w Stanach Zjednoczonych. Grupa ta początkowo nazywała się Coalition for Life (Koalicja dla Życia) z czasem przekształciła się w inicjatywę pokojowej, nieustającej modlitwy i postu w intencji ochrony poczętych dzieci przez 40 dni w miejscu publicznym, najczęściej pod placówkami aborcyjnymi. Biorą w niej udział zarówno osoby prywatne, jak grupy wyznaniowe oraz liderzy różnych organizacji pro-life.
Dr Tadeusz Wasilewski założył pierwszą w Polsce klinikę leczenia niepłodności metodą naprotechnologii – NaProMedica w Białymstoku. Wcześniej, przez kilkanaście lat, pracował w klinice in vitro. Doktor opowiada o Bogu, który się o niego upomniał, o tym, jak jedzenie wpływa na płodność i czy zdarza mu się powiedzieć pacjentom: „Przykro mi, nic już nie możemy zrobić”.
Wiele kobiet, które urodziły dziecko, zgodzi się, że po dziewięciu miesiącach ciąży i wejściu w nową życiową rolę, stały się innymi osobami. Dzieci na zawsze pozostają częścią matki i nie chodzi jedynie o metaforyczne "oczko w głowie". Okazuje się, że zmiany nie zachodzą jedynie na poziomie psychologicznym, mentalnym czy emocjonalnym, ale także biologicznym, gdyż DNA dziecka wnika w ciało matki i zostaje tam na wiele lat. Badania naukowe potwierdzają, że komórki płodowe rozwijającego się dziecka rozpoczynają wędrówkę do organizmu matki już w czwartym tygodniu ciąży. Pozostają one na zawsze w jej sercu, nerkach, żołądku, mózgu i innych narządach. Zjawisko to nazwano „embrionalno-matczynym mikrochimeryzmem”. Badania wskazują, że komórki te są aktywne i mają poważny wpływ na układ immunologiczny matki.
Najważniejsze to nie ukrywać prawdy i nie odwlekać jej przekazania. To naturalne, że chcesz chronić dziecko, ale najlepiej jest być szczerym. Poinformowanie dziecka o tym, co się wydarzyło, zwiększy również jego zaufanie do Ciebie i pomoże mu lepiej radzić sobie ze śmiercią bliskiej osoby.
Postaraj się znaleźć bezpieczne i ciche miejsce, aby porozmawiać z dzieckiem. Przemyśl to, co zamierzasz powiedzieć i poproś dziecko, aby usiadło z Tobą. Jeśli dziecko jest jeszcze małe i ma swój ulubiony przedmiot, zabawkę czy przytulankę, niech ma ją ze sobą. Mów powoli i rób częste pauzy, aby dać dziecku czas na zrozumienie oraz sobie na kontrolowanie własnych emocji.
Pewnego dnia, mając trochę wolnego czasu, Maria przewijała swój kanał na Facebooku. Zobaczyła coś, co dotarło do niej dogłębnie, a zobaczyła to pomiędzy postami o najnowszych meczach piłkarskich, wydarzeniach i tyradach politycznych – i to roztopiło jej serce. „Mój wzrok zatrzymał się na przeprowadzonym USG nie jednego, ale dwojga dzieci — najnowsi członkowie rodziny mojego przyjaciela, zostali przedstawieni na Facebooku.”