Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

Szeroko komentowane statystyki wykazujące, jak niewiele kobiet po upływie pięciu lat żałuje, że nie dokonały aborcji, są oparte na szeroko komentowanym badaniu Turnaway. Na podstawie tych danych opublikowano wiele artykułów porównujących kobiety, które dokonują aborcji, z kobietami, którym ich odmówiono. Konkretny artykuł omawiający żal z powodu dokonanej aborcji nosi tytuł: Emocje i słuszność decyzji w ciągu pięciu lat po aborcji.

Pojawiły się liczne pytania dotyczące metody i zakresu tego badania, ale niezależnie od ich rzetelności relacje prasowe przedstawiały zdecydowanie niepełny obraz. Środowiska proaborcyjne w USA lansują bowiem pogląd, że odmowa aborcji nie tylko narusza prawa kobiety, ale zagraża jej zdrowiu i może nawet spowodować stan klęski narodowej.

W badaniu Turnaway również uwzględniono reakcje psychiczne u tych kobiet, które udały się do placówek aborcyjnych w celu przerwania ciąży, ale spotkały się z odmową, ponieważ zostałby przekroczony prawny limit zaawansowania ciąży lub w danej placówce nie dokonywano tzw. późnych aborcji.

Tydzień po odmowie aborcji 65% uczestniczek badania twierdziło, że nadal żałuje, iż nie mogły dokonać aborcji; po porodzie taką postawę reprezentowało tylko 12% kobiet. Po roku czyli w czasie pierwszych urodzin dziecka nadal żałowało tylko 7%. Po pięciu latach odsetek ten spadł do 4%. (The Turnaway Study, rozdział 4. Zdrowie psychiczne, strona 126).

​Kolejne recenzowane badanie zostało opublikowane 3 października 2021 r. pod tytułem: Emocje w ciągu pięciu lat po odmowie aborcji w Stanach Zjednoczonych: kontekstualizacja skutków odmowy aborcji na zdrowie kobiet i ich życie. (Nauki społeczne i medycyna 269 (2021) 113567)

Brak jakiejkolwiek dyskusji na ten temat nie jest dobry, ponieważ z tych badań wynika wiele ciekawych informacji. To samo badanie, które wykazało, że pięć lat później 99% kobiet nie żałowało swoich aborcji, jednocześnie stwierdza, że 96% kobiet dłużej już nie chce dokonania aborcji.

Podsumowując, wygląda na to, że większość ludzi stara się przetworzyć i zaakceptować to, co już się wydarzyło, więc badanie wykazało, że po upływie pięciu lat 99% kobiet nie żałowało, że nie dokonało aborcji, a jednocześnie zauważono, że 96% kobiet już jej chce.

Zaledwie tydzień po odmowie aborcji ponad jedna trzecia kobiet nie chciała już jej dokonać! To zaskakujący poziom ambiwalencji. Zresztą labilność emocjonalna jest charakterystyczna dla kobiet w ciąży. Te kobiety nie tylko rozważały aborcję, ale fizycznie przychodziły do placówek aborcyjnych w celu ich dokonania. Ten poziom działania sugeruje większy poziom pewności co do podjętej decyzji, ale statystyki wykazują, że jest inaczej.

Zwolennicy tzw. wolnego wyboru często dyskutują, w jaki sposób zakazy lub ograniczenia prawne dotyczące możliwości przerwania ciąży na żądanie wywierają nieuprawnioną presję na kobiety, aby donosiły ciąże, których nie chcą. Jest to swoisty chwyt propagandowy zawarty w twierdzeniu, że każde dziecko powinno być chciane, a jak nie jest to należy je unicestwić. Tylko, że wiele dzieci, które poczęły się zaskakując swoich rodziców, z czasem stawało się bardzo chcianymi i kochanymi. W tej dyskusji warto jednak zauważyć, że nieograniczony dostęp do aborcji może powodować presję na kobiety, aby przerwały ciążę, chociaż mogą tego nie chcieć!

Wspomóż obronę życia

Kobiety, które miały mniejsze wsparcie ze strony rodziny i przyjaciół, częściej żałowały, że nie dokonały aborcji. Ten wynik nie jest zaskakujący, ale warto go podkreślić, ponieważ w takiej sytuacji każdy może pomóc! Ruchy pro-life zapraszają!

Natomiast trzeba zauważyć, że kobiety, które oddały dziecko do adopcji, znacznie częściej żałują, że nie przerwały ciąży. Po pięciu latach 15% kobiet, które oddały dziecko do adopcji, w porównaniu z zaledwie 2% kobiet, które je wychowywały, zgłosiło, że nadal żałuje, że nie mogło dokonać aborcji. (Statystyka 4% po pięciu latach jest połączeniem tych dwóch grup).

Wnioski:

(1) To logiczne, że miłość i więź, jakiej kobiety doświadczają opiekując się swoimi dziećmi, będzie miała łagodzący wpływ na ich negatywne emocje związane z czynnikami, które w pierwszej kolejności skłoniły je do poszukiwania aborcji. Natomiast, jeżeli oddały swoje dzieci do adopcji, mają mniej kontaktów, które mogą prowadzić do tego łagodzącego efektu.

(2) Działacze pro-life powinni brać pod uwagę, jak bardzo pomoc bezpośrednia wpływa na postawę kobiety-matki. Ponadto trzeba brać pod uwagę złożone następstwa adopcji. Oczywiście adopcja zawsze jest lepsza od aborcji, ale trzeba też brać po uwagę złożone skutki psychologiczne i emocjonalne, jakie adopcja może powodować zarówno u biologicznej matki, jak i u rodziców adopcyjnych).

Źródło: Life News/ Secular Pro-Life, opracowanie własne – 30 marca 2023 r.