Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

Społeczne przyzwolenie na zabijanie dzieci  nienarodzonych sprawia, że w przestrzeni publicznej pojawiają się coraz bardziej radykalne hasła dotyczące walki o „prawo” do aborcji. Kolejną linię przekroczyła amerykańska aktorka Jane Fonda, która na antenie stacji „ABC” proponowała… zabijanie działaczy pro-life.
W programie „The View” mówiono o pomysłach na obronę „prawa do aborcji”. Fonda mówiła o dziesięcioleciach „sprawowania władzy nad naszym ciałem”. Miała tu na myśli kwestię dopuszczalności zabijania dzieci nienarodzonych, co w jej ocenie ogranicza wolność kobiet.

Wspomóż obronę życia

Dalej stwierdziła, że w tej kwestii nie można się cofać i „nie obchodzi jej, jakie jest prawo”. Dalej zapytano ją, co jeszcze można zrobić w tej sprawie poza marszami oraz protestami. Fonda zaproponowała… mordowanie.

Gdy pozostałe uczestniczki programu wraz z prowadzącą przekonywały, że aktorka żartuje, ta spojrzała jedynie wymownym wzrokiem i nie skomentowała tych sugestii. Skandaliczny występ Jane Fondy skomentowała m.in. aktywistka pro-life Abby Johnson. Na Twitterze napisała:

Jane Fonda poszła do ogólnokrajowej telewizji i zasugerowała, że politycy o poglądach pro-life powinni być mordowani za próbę ochrony nienarodzony dzieci. Wygląda na to, że wierzy w zabijanie ludzi zarówno w łonie matki, jak i poza nim.

[Za:TVP.Info,Twitter]