Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

Care Quality Commission – CQC (Komisja Kontroli Jakości Opieki) w marcu br. przeprowadziła inspekcję placówki aborcyjnej w Sandwell w Birmingham, prowadzonej przez British Pregnancy Advisory Service (BPAS), największego dostawcę usług aborcyjnych w Wielkiej Brytanii. Odkryto wówczas, że placówka aborcyjna w Birmingham przechowuje szczątki płodów po aborcjach w pomieszczeniu gospodarczym.

Według raportu CQC szczątki martwych dzieci po aborcji pozostawiono w otwartym pomieszczeniu gospodarczym, a nie w specjalnie przeznaczonej do tego celu zamrażarce. BBC poinformowało, że ​​szczątki tych abortowanych dzieci były tam pozostawiane w temperaturze pokojowej przez okres do dwóch tygodni. BPAS w Sandwell, z siedzibą w Glebefields Health Centre w Tipton, otrzymał już protokół pokontrolny i zalecenie skorygowania nieprawidłowo stosowanych procedur (czyli przechowywania i konserwacji szczątków. (Do faktu zabijania dzieci w okresie prenatalnym nie zgłoszono żadnych zastrzeżeń, gdyż jest to w Wielkiej Brytanii legalne).

BPAS został pouczony, że pozostałości ciążowe należy wkładać do żółtych worków na odpady szpitalne i przechowywać w zamrażarce lub przekazywać do Multiple Sclerosis Society UK (HSTC), gdzie powinny znajdować się w zabezpieczonym magazynie odpadów biologicznych bez dostępu pacjentów i innych nieupoważnionych osób.

W raporcie pokontrolnym podkreślono, że placówka aborcyjna nie przestrzegała procedury, dotyczącej zabezpieczania ludzkich szczątków, co powinno być nadzorowane przez wyznaczonego członka personelu.

W ciągu ostatnich kilku lat, podczas przeprowadzanych kontroli w placówkach aborcyjnych, prowadzonych przez BPAS, CQC odkryła szereg poważnych uchybień. W 2020 roku CQC stwierdziła, że placówka w Londynie, która specjalizuje się w późnych aborcjach, może narażać zdrowie i życie pacjentek, gdyż pracownicy nie ukończyli obowiązkowego szkolenia w zakresie ratowania życia oraz nie cały sprzęt był w dobrym stanie.

W 2019 roku do CQC zgłosił się lokalny trust NHS, reprezentujący Narodową Służbę Zdrowia, który miał obawy odnośnie częstotliwości pojawiania się w szpitalach pacjentek z BPAS Merseyside. Inspektorzy potwierdzili sześć przypadków kobiet, które z powodu powikłań wymagały pilnej pomocy medycznej i zostały przywiezione do innego świadczeniodawcy (szpitala) w okresie od stycznia do grudnia 2018 roku.

W 2018 roku chirurg, zatrudniony przez placówkę aborcyjną Merseyside, został pozbawiony prawa wykonywania zawodu za narażanie pacjentek na utratę życia podczas wykonywanych aborcji.

W 2017 roku kontrole CQC wykryły 16 poważnych incydentów w okresie trzech lat, w których pacjentki były awaryjnie przyjmowane do szpitala. W tym samym okresie 11 kobiet przywieziono do szpitali z powodu ciężkich urazów poaborcyjnych.

W 2018 roku BPAS w Merseyside i BPAS w Streatham przeprowadziły ponad 4000 przerwań ciąży, co plasuje je wśród 10. najaktywniejszych placówek w Wielkiej Brytanii.

Pomimo długiej historii problemów zdrowotnych i naruszeń bezpieczeństwa, BPAS otrzymało zlecenie na zwiększenie zakresu swojej działalności w całym West Midlands (hrabstwie w środkowo-zachodniej Anglii). Było to następstwo zamknięcia pięciu placówek aborcyjnych Marie Stopes International (MSI) na skutek wielu skandali.

Wspomóż obronę życia

Rzeczniczka Right to Life UK, Catherine Robinson, stwierdziła: - Raport CQC konsekwentnie stosuje eufemizm „pozostałości ciążowe” W rzeczywistości były to zwłoki martwych dzieci, które prawdopodobnie zostały rozczłonkowane podczas aborcji. Prawdziwym skandalem jest zabicie tych nienarodzonych dzieci poprzez procedurę aborcyjną, a nie tylko niewłaściwie przechowywanie ich zwłok. Tym dzieciom całkowicie odmówiono godności, należnej każdemu człowiekowi, więc trudno się dziwić, że BPAS odmawia godnego traktowania także ich szczątków.

 

Źródło: Life News/Right to Life UK. opracowanie własne – 2 czerwca 2022 r.