Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

Wytwórnia filmów dla dzieci – jak poinformował o tym jeden z jej pracowników – stworzyła program świadczeń pracowniczych. Ma on „pomóc” m.in w zabijaniu nienarodzonych dzieci czy też dofinansować tzw. operację zmiany płci dzieci pracowników firmy Disney.
Wiadomość o tym bardzo kontrowersyjnym pakiecie socjalnym została upubliczniona przez dziennikarza Christopher Rufo. Udostępnił on filmik, w którym pracownik Disneya chwalił się, że firma stara się promować „operację zmiany płci”.

Disney – największa na świecie firma zajmująca się rozrywką dla dzieci – wprowadziła program świadczeń, który będzie dofinansowywał aborcje poza stanem dla pracowników i wspierał operacje zmiany płci dla ich nieletnich dzieci” – poinformował Christopher Rufo na Twitterze.

Wytwórnia znana jest z tego, że wpiera zabijanie nienarodzonych dzieci. Teraz idzie o krok dalej i będzie tzw. aborcję opłacać. Na tym jednak nie koniec. Disney planuje dofinansowania dla rodziców, którzy chcą okaleczyć swoje dzieci tzw. „terapiami zmieniającymi płeć”.

Współpracujemy z naszym zespołem ds. świadczeń, aby informować o procedurach potwierdzania płci zarówno naszych pracowników, którzy przechodzą transformację i są transseksualni, jak i naszych pracowników, którzy mają dzieci, które przechodzą transformację” – powiedział pracownik firmy w nagraniu.

Oprócz tego firma przygotowuje dla swoich pracowników specjalne materiały informacyjne, w których znajdą się m.in. wytyczne jak zmienić zaimki.

Choć firma traci miliony na wsparciu ideologii LGBT, to nie zatrzymuje się w swoich „postępowych” pomysłach. O 50 milionów dolarów spadła wartość akcji koncernu medialnego Disney. Jest to spowodowane tym, że firma zdecydowała się na walkę z ustawą o prawach rodzicielskich z Florydy. Ustawa ta zakłada ochronę najmłodszych dzieci przed przedwczesnymi dyskusjami na temat seksualności i ideologii gender. Więcej

W marcu pisaliśmy o tym, że wytwórnia Disney zapowiedziała, iż do końca tego roku co najmniej połowa bohaterów filmowych ma należeć do środowisk LGBTQIA lub mniejszości rasowych [więcej].

[Za: radiomaryja.pl/fot.pixabay.com]