Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

Od dawna wiadomo, że Komisja ds. Statusu Kobiet (CSW) promuje ideologię feministyczną i genderową w imię praw kobiet. Jest to agenda Organizacji Narodów Zjednoczonych działająca w ramach Rady Gospodarczej i Społecznej (ECOSOC), jednej z głównych agend Organizacji Narodów Zjednoczonych.

W swoim najnowszym raporcie CSW autorki postawiły tezę, że rozwody, kohabitacja, tzw. małżeństwa jednopłciowe, dzieci rodzące się poza związkami małżeńskimi czy seks wśród nastolatków są następstwem uprzedmiotowienia kobiet, a najbardziej niebezpiecznym dla nich środowiskiem społecznym jest tradycyjna rodzina.

Katolicki Instytut Praw Człowieka i Rodziny (C-FAM), który jest akredytowany przy ONZ i regularnie obserwuje działania jego agend, stwierdza, że raport ten jest kolejną zmarnowaną okazją do pomocy kobietom i dziewczętom na świecie.

Raport stwierdza że  rodzina jest bardzo niebezpiecznym miejscem dla kobiet i dziewcząt, bowiem nie otrzymują one tego, co jest im potrzebne i tracą własną niezależność. Wielokrotnie rodzinę określa się jako ambiwalentną przestrzeń. Jako źródło prawdziwego ubogacenia kobiet raport wskazuje się poligamię i związki jednopłciowe, gdyż przyczyniają się do niszczenia patriarchalnej struktury rodziny.

Dokument CSW powołuje się na ideolożki feministyczne stwierdzając, że pierwsze wprowadziły problemy domowe i rodzinne do praktycznej polityki państwa. W ten sposób  ignorują osiągnięcia i doświadczenie pokoleń ludzi, realizujących się w rodzinach.

Eksperci C-FAM wskazują, że Raport ten jest zredagowany bardzo niedbale, pełen błędów ortograficznych i gramatycznych oraz ideologicznych tez. Autorki potraktowały ten międzynarodowy dokument jako znakomitą okazje do zaprezentowania własnych poglądów. Często też powołują się na nieobowiązujące w systemie międzynarodowym prawa. Przykładem są tzw. zasady Yogyakarty (Kampanii przeciwko Homofobii), które były próbą zastosowania międzynarodowego prawa człowieka w stosunku do orientacji seksualnej oraz świadomości płciowej. W Raporcie w ogóle nie wspomina się, że ​​takie dokumenty nie są wiążące i zostały odrzucone przez państwa członkowskie ONZ.

Autorki formułują zalecenia dla rządów odpowiedzialnych za realizację praw człowieka, aby z wpływały na społeczność z mocą i zdolnością do wprowadzenia zmian prawnych i politycznych.

Rodziny nie są poza zasięgiem praw człowieka – teza ta jest używana jako pozytywny przykład, że wiele państw przyznaje równe prawa i wsparcie materialne zarówno związkom nieformalnym (konkubenckim), jak i parom żyjącym w legalnie zawartym małżeństwie. Raport zupełnie pomija zapis Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, który mówi, że rodzina jako podstawowa komórka społeczna istnieje ponad strukturą państwową. Prawa człowieka są niezbywalne, co oznacza, że prawa osób żyjących w małżeństwie, rodziców i członków rodziny nie mogą być przekazywane komuś innemu ani zmieniane przez struktury państwa.


Źródła: CFAM 5 lipca, KAI 19 lipca 2019