Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life

       Nawet wtedy, gdy rodzice nie używają smartfonów podczas zabawy z dziećmi, ich interakcje w tym czasie są mniej intensywne, jeśli więcej czasu spędzają oni w mediach społecznościowych – wynika z badań opublikowanych podczas kongresu odbywającego się w Waszyngtonie.

Rodzice słusznie odkładają smartfony na czas zabawy z małymi dziećmi, by w tym czasie bardziej się na nich skupić. To jednak może nie być wystarczające. Jak sugerują najnowsze obserwacje, rodzice, którzy z reguły często korzystają z mediów społecznościowych, nawet wtedy mają zakłócone interakcje z dziećmi. Na przykład mniej z nimi rozmawiają w porównaniu do rodziców na co dzień w mniejszym stopniu zaangażowanych w media społecznościowe.

Wskazują na to badania psychologów University of Alabama w Tuscaloosa (USA), opublikowane podczas odbywającego się w Waszyngtonie międzynarodowego kongresu naukowego Digital Media and Developing Mind 2025. Wynika z nich, że dla poprawy relacji z dziećmi nie wystarczy na czas zabawy i wspólnego spędzania czasu odłożyć smartfon i wylogować się z mediów społecznościowych. Trzeba również wylogować swój umysł, co wydaje się być jeszcze trudniejsze.

Główna autorka badania, doktorantka University of Alabama Liz Robinson twierdzi, że matki częściej korzystające z mediów społecznościowych o 29 proc. mniej rozmawiają ze swymi dziećmi w wieku od drugiego do piątego roku życia podczas zabawy, nawet wtedy gdy odłożyły smartfon. W badaniach uczestniczyły kobiety, które korzystały z mediów społecznościowych od 21 do nawet 169 minut dziennie. Co ciekawe tak negatywnego wpływu nie miało przeglądanie na smartfonie przed zabawą z dziećmi maili czy prognozy pogody.

Częste korzystanie z mediów społecznościowych powoduje, że rodzicom trudniej się z nich wyłączyć nawet wtedy, gdy odkładają smartfon przed wspólnym spędzeniem czasu z dziećmi. Dorośli wciąż myślą o tym, co przeczytali lub zobaczyli, często nie zdając sobie sprawy, że ich myśli są w zupełnie innych miejscu.

– Nasze myśli często błądzą wokół innych spraw, które bardziej nas w tej chwili angażują, a media społecznościowe są właśnie jednymi z nich – ostrzega Kris Perry, dyrektor Children and Screens: Institute of Digital Media and Child Development.

Specjalistka przypomina, że rozmowa z dziećmi od chwili narodzin ma kluczowe znaczenie dla ich rozwoju, szczególnie mózgu i mowy. W przyszłości od tego zależą zarówno postępy w nauce, jak i umiejętności nawiązywania relacji z rówieśnikami i innymi osobami.

Liz Robinson zwraca też uwagę, że dzieci zauważają kiedy podczas zabawy ich rodzice patrzą gdzie indziej, jak również to, że myślami są w innym miejscu. Ostrzega, że dzieci przejmują podobne zachowania od rodziców dotyczące używania, a raczej nadużywania smartfonów i mediów społecznościowych.

– Najważniejsze co możemy zaoferować dzieciom to nasza uwaga – podkreśla specjalistka. Zaleca zatem, żeby codziennie znaleźć na to czas, ale bardzo ważne, by wtedy o niczym innym nie myśleć.

[Za: radiomaryja.pl/PAP, zdj. Unsplash/vitaly-gariev]