Przedstawiamy kilka ważnych informacji w zakresie ochrony życia poczętych dzieci w Kanadzie na podstawie Raportu przedstawionego przez największą kanadyjską organizację obrony życia Campaign Life Coalition (CLC) dla International Right to Life. Sytuacja jest bardzo trudna i pełna konfrontacji.
Wybory federalne, które odbyły się w Kanadzie 28 kwietnia br. wygrała Partia Liberalna, a nowym premierem został Mark Carney. Obiecał on rozszerzyć dostęp do aborcji, zobowiązując się do ustanowienia stałego finansowania usług aborcyjnych w odległych i wiejskich obszarach uznanych za niedostatecznie obsługiwane.
Prezydent CLC Jeff Gunnarson, w komunikacie prasowym po wyborach, podkreślił, że Carney obiecuje rozszerzyć bezbożną politykę Partii Liberalnej, która zamieniła Kanadę w maszynę śmierci niszczącą niezliczone ofiary, w tym poprzez eutanazję, aborcję oraz finansowanie procedury in vitro.
W ostatnim roku (2023), dla którego są opublikowane dane według informacji Kanadyjskiego Instytutu Zdrowia, zabito 101 553 kanadyjskich dzieci w okresie prenatalnym na skutek aborcji. Jest to wzrost o 4342 aborcje w porównaniu z rokiem poprzednim, kiedy zgłoszono 97 211. Także znaczny wzrost w porównaniu z rokiem 2021, kiedy oficjalnie potwierdzono 87 485 aborcji.
Najprawdopodobniej liczby z 2023 r. są niekompletne, ponieważ prywatne placówki aborcyjne nie mają obowiązku raportowania tych przypadków, więc niektóre tego nie robią. Nowością jest fakt, że prawie połowa wszystkich zgłoszonych aborcji jest obecnie dokonywana farmakologicznie.
Szokująca jest liczba dzieci, które urodziły się żywe na skutek późnych aborcji. W ciągu pięciu lat dokonano 5738 późnych aborcji, gdy dziecko urodziło się martwe. Natomiast w latach 2023–2024 urodziło się 150 dzieci żywych po tzw. nieudanych aborcjach.
Sytuacja jest tak bardzo dramatyczna, że bp. William McGrattan, przewodniczący Kanadyjskiej Konferencji Biskupów Katolickich, zabrał głos i poparł odmowę udzielania Komunii Świętej politykom opowiadającym się za aborcją. Oświadczył to w odpowiedzi na pytanie reportera w kontekście aktywności proaborcyjnej premiera, który przedstawia się jako wierzący i praktykujący katolik.
Narodowy Marsz dla Życia odbył się w Ottawie, w tym roku w dniu 8 maja. Tematem przewodnim była ochrona życia od poczęcia. Wśród imprez towarzyszących w dniach poprzedzających odbyło się kilka dużych spotkań dla liderów z różnych organizacji. W środę 7 maja wieczorem w kościele św. Teresy została odprawiona uroczysta Msza św., po której o godz. 21.00 odbyła się procesja ze świecami pod pomnik Praw Człowieka. a o godz. 22.00 Godzina Święta z Adoracją Eucharystyczną w intencji obrony życia.
8 maja tysiące ludzi przeszło w Marszu dla Życia przez Ottawę na Wzgórze Parlamentarne, a wieczorem odbyła się uroczysta kolacja Rose Gala, zgodnie z amerykańskim zwyczajem. W kolejnym dniu 9 maja odbył się Szczyt Młodzieży pod hasłem niezachwiani.
Nie obyło się bez ataków. Już w marcu kanadyjski Network Antynienawiści przeprowadził kłamliwą akcję oczerniania CLC, w celu wymuszenia odwołania wszystkich spotkań i akcji dla młodych po Marszu Życia. Oskarżyli znanego polityka pro-life Calvina Robinsona, który miał prowadzić spotkanie młodzieży. Oskarżono go w mediach, że wykonał salut nazistowski, co nie było prawdą, gdyż jego gest nawiązywał do zachowania Elon Muska, co jasno wynikało z kontekstu. Organizacja ta robiła po prostu wszystko, aby zablokowac marsz i towarzyszące mu imprezy pro-life. Nie udało im się!
Podobne marsze odbyły się również w innych, wielkich miastach Kanady, praktycznie we wszystkich prowincjach. W Quebecu w ostatniej chwili siec hotelowa odrzuciła rezerwację pokoi i sali restauracyjnej dla gości marszu, a policja zabroniła postawienia sceny, która miała zabezpieczyć osoby występujące.
Coraz więcej niepokoju powodują tzw. buforowe strefy ochronne w okolicach placówek aborcyjnych i innych miejsc, gdzie nie wolno manifestować, modlić się czy nawet tylko rozmawiać z kobietami. Rada Miasta Ottawy (stolicy Kanady) jest obecnie pod presją, ponieważ coraz więcej osób i organizacji podnosi alarm w sprawie dalekosiężnej propozycji wprowadzenia strefy buforowej dla wrażliwej infrastruktury społecznej. To są naprawdę mocne, w pełni zgodne z prawem protesty, demonstracje, wiece, a nawet rozmowy i modlitwy zabronione na odległość do 100 metrów wokół tysięcy lokalizacji w stolicy kraju.
Z tego powodu kanadyjska bohaterka pro-life Linda Gibbons 23 maja znowu stanęła przed sądem za rzekome naruszenie zakazu z 12 lutego 2025 r., który zabrania jakiejkolwiek aktywności pro-life przed placówką aborcyjną w Toronto na Hillsdale Ave. Tym razem Linda Gibbons została uznana za niewinną.
Źródło: CLC Canada/ IRLF, opracowanie własne – 26 czerwca 2025 r.