W ramach nowej inicjatywy, która ma na celu „zsynchronizowanie rytmu pracy kobiety z naturalnym rytmem jej organizmu”, brytyjska firma oferuje pracownicom wolne od pracy z powodu menstruacji.
 
Dyrektor firmy „Coexist” (31 pracowników, w tym siedmiu mężczyzn) ma nadzieję, że nowa polityka kadrowa pomoże znieść tabu wokół "kwestii kobiecych". Bex Barter powiedziała dziennikarzom: „Niektóre z pań wprost wiją się z bólu, ale przychodzą do pracy, bo wstydzą się brać wolne z powodu takiej niedyspozycji”.
 
Baxter stwierdziła, że dając kobietom wolny dzień podczas miesiączki, firma może poprawić wskaźniki wydajności: "Istnieje błędne przekonanie, że takie przerwy czynią firmę mniej produktywną. W rzeczywistości chodzi o dostosowanie czasu pracy do naturalnego cyklu kobiecego organizmu".
 
Przypomniała biologiczny fakt, że zaraz po miesiączce, kobiety są trzy razy bardziej wydajne niż w trakcie menstruacji.
 
Idea "polityki cyklu" nie jest czymś zupełnie nowym w historii regulacji dotyczących czasu pracy. Pierwszym krajem, gdzie wprowadzono „menstruacyjne wolne” była Japonia i to już w 1947 roku. Podobne rozwiązania funkcjonują w Korei Południowej, Tajwanie oraz Indonezji. Natomiast pierwszą firma na świecie, która „urlop menstruacyjny” włączyła do swego wewnętrznego kodeksu pracy jest Nike.

Według danych brytyjskiego Narodowego Systemu Zdrowia (NHS), aż 14 proc. kobiet nie jest w stanie przyjść do pracy z powodu bólu menstruacyjnego. Inne badania pokazują, że jedna na 10 kobiet regularnie pozostaje w łóżku z powodu bolesnego miesiączkowania. Kolejne 40 proc. przyznaje, że wprawdzie przychodzą do pracy, ale ból jest na tyle silny, że nie są w stanie skupić się na swoich obowiązkach.

W firmie „Coexist” pomysł „urlopu menstruacyjnego’ został entuzjastycznie przyjęty przez wszystkich pracowników. Zbyt długo funkcjonowało tabu dotyczące przykrych dolegliwości związanych z miesiączkowaniem. Szczególnie tam, gdzie firma jest zdominowana przez mężczyzn. „A my chcemy zapewnić naszym pracownicom komfort psychiczny i fizyczny, również w czasie menstruacji”: powiedziała Bex Barter.

[Na podstawie serwisu informacyjnego FoxNews/ Health – 02.03.2016 r.; także: F5]

Zdjęcie: MorgueFile (iamnotpablo) - FP