Biskupi Boliwii zdecydowanie przeciwstawili się legalizacji aborcji i eutanazji. W tamtejszym Kongresie (parlament) właśnie trwa debata nad reformą prawa. Proponowane zmiany mają m.in. pozwolić na uśmiercenie dziecka do ósmego tygodnia ciąży, gdy matka „nie posiada odpowiednich środków na jego utrzymanie”. Bieda ma także zwalniać z odpowiedzialności karnej za dzieciobójstwo i eutanazję. Wnioskowane poprawki do Kodeksu karnego biskupi określają mianem kuriozalnych i wymierzonych w życie.
 
Hierarchowie przypomnieli ustawodawcom, że „bieda nie może stać się powszechnym usprawiedliwieniem w przypadku łamania prawa”. Zaapelowali też o „wprowadzanie praw broniących życia, które wydaje się być wyraźnie zagrożone przez proponowaną reformę”.
 
Ponadto episkopat Boliwii stanowczo sprzeciwił się próbom przekonywania Boliwijczyków do tego, że aborcja jest jednym ze sposobów rozwiązywania problemów społecznych i ekonomicznych. Biskupi podkreślili, że proponowane regulacje są niezgodne z Konstytucją, która wyraźnie stanowi o prawie każdego do życia. Obowiązujący w Boliwii Kodeks cywilny uznaje takie prawo już od momentu poczęcia.
 
„Obowiązkiem państwa jest prowadzenie polityki mającej na celu poprawę życia obywateli, wspieranie kobiet w ciąży i zdecydowane zapobieganie przemocy” – napisali boliwijscy biskupi.
 
[Na podstawie serwisu informacyjnego: Radio Watykańskie – 15.03.2017 r.]
 
Zdjęcie: MorgueFile (carmemlucia) - FP