Europejski Urząd Statystyczny (Eurostat) pod koniec ubiegłego roku opublikował ponure liczby dotyczące przerywania ciąży. Aktualne dane dotyczące większości państw pochodzą z 2014 r. Wynika z nich, że na terenie Europy dokonano w szpitalach, klinikach i innych ośrodkach medycznych ponad 1,76 mln legalnych aborcji. Jednak kilka państw, gdzie dokonuje się dziesiątki, a nawet setki tysięcy aborcji, nie przekazało najnowszych danych. Należą do nich Francja, Hiszpania, Wielka Brytania i Włochy. W poprzednich latach w krajach tych dokonywano łącznie 600-700 tys. aborcji rocznie. Tak więc, tragiczna liczba dla całej Europy może wynosić nawet 2,5 mln legalnych aborcji rocznie.
 
W 2014 r. życie poczętych dzieci najbardziej zagrożone było w Rosji (prawie 930 tys. aborcji), Ukrainie (116 tys. aborcji), Niemczech (99,7 tys.) i Rumunii (78,4 tys.). Według danych z poprzednich lat, w majestacie prawa setkami tysięcy giną poczęte dzieci również w Wielkiej Brytani (2012 r. – 197,6 tys. aborcji), Francji (2007 r. – 225,7tys.), Hiszpanii (2012 r. - 108,7 tys.) i we Włoszech (2012 r. - 103,2 tys. aborcji).
 
W większości państw ustawodawstwo dopuszcza aborcję na życzenie w pierwszym trymestrze ciąży, a jedynym warunkiem jest przeprowadzenie z kobietą rozmowy informacyjno-konsultacyjnej. Na wczesnym etapie ciąży kobiety częściej wybierają aborcję farmakologiczną. W sytuacji, gdy na podstawie badań prenatalnych zachodzi prawdopodobieństwo występowania choroby lub wady rozwojowej dziecka, przepisy pozwalają na przerwanie nawet wysoko zaawansowanej ciąży.
 
Liberalne prawo aborcyjne najczęściej zostaje wprowadzone za rządów socjalistów lub koalicji partii o charakterze lewicowym.
 
[Na podstawie serwisu informacyjnego Eurostat (“Legally induced abortions by mother's age”), aktualizacja z dn. 26.10.2016 r.; także HLI PL]
 
Zdjęcie: Archiwum HLI Polska